29 marca 2013
Musimy zwolnić tempo, a swój dzienny tryb zmienić na bardziej kanapowy niż pionowy. Poślubiony kontroluje czy aby na pewno nie sprzątam, nie dźwigam, nie chodzę za dużo. Wszystko po to, żeby Majuszka nie pojawiła się wcześniej niż wiosna. Więc odpoczywam, jem śliwki, czytam dalsze losy Tatiany i Aleksandra, odrabiam serialowe zaległości, a na Święta przygotuję tylko babkę z majonezem. :)
Pozdrawiam,
Katjuszka
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)