Zdjęcia lubię robić od zawsze, a aparat jest najczęściej dotykanym przedmiotem w naszym domu. Poślubiony często słyszy "poczekaj zrobię tylko zdjęcie". Fotografować lubię wszystko. Cierpi na tym pamięć komputera- nie usuwam żadnych zdjęć. Dlaczego o tym piszę? Bo dzisiaj moje szczęście nie zna granic, a robienie zdjęć nie ogranicza się tylko do moich dłoni. Stałam się szczęśliwą posiadaczką statywu, o którym marzyłam od dawna! A! No i jakaś przerwa od zdjęć Majuszki się przyda. Jeszcze mniejsze stworzonka niż ona :)
Pozdrawiam,
Katjuszka