Zdjęcia lubię robić od zawsze, a aparat jest najczęściej dotykanym przedmiotem w naszym domu. Poślubiony często słyszy "poczekaj zrobię tylko zdjęcie". Fotografować lubię wszystko. Cierpi na tym pamięć komputera- nie usuwam żadnych zdjęć. Dlaczego o tym piszę? Bo dzisiaj moje szczęście nie zna granic, a robienie zdjęć nie ogranicza się tylko do moich dłoni. Stałam się szczęśliwą posiadaczką statywu, o którym marzyłam od dawna! A! No i jakaś przerwa od zdjęć Majuszki się przyda. Jeszcze mniejsze stworzonka niż ona :)
Pozdrawiam,
Katjuszka
Statyw statywem ale obiektyw to chyba też całkiem niezły posiadasz :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia. Nie tylko statyw,ale cały sprzęt jaki posiadasz mogłabym mieć ;)
OdpowiedzUsuńWow! ;)
OdpowiedzUsuńMajuszka mimo wszystko lepsza. :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
Usuńja też się zgadzam! :)
UsuńCzy to jest komarzyca?!
OdpowiedzUsuńNie, malutka ważka :)
UsuńPiękne fotencje. Jaki aparat używasz?
OdpowiedzUsuńnikon d5100 :)
UsuńŚwietny blog, cieszę się że tu trafiłam, a zdjęcia boskie... body to jedno,ale Ty musisz mieć na prawdę fajny obiektyw zazdroszczę:)Ale najbardziej urzekająca jest Twoja córeczka:D
OdpowiedzUsuńAbsolutnie piękne zdjęcia, świetne kadry.
OdpowiedzUsuńFotografii dopiero się uczę, dużo częściej uwieczniając chwile najzwyklejszym ołówkiem
Nieśmiało zapraszam do siebie, mając nadzieję, że uda mi się zarazić atmosferą.
www.wiklinowyfotel.blogspot.com
Miłego, jakże upalnego wieczoru.