Jutro ważny dzień. Praca w kuchni wre. Pięknie pachnie! Będzie smacznie. Majuszka jednak, jak zawsze rozpocznie dzień mlekiem z kaszką manną o godzinie siódmej. Zajmuje to nie więcej niż pięć minut. Jednak to nie koniec mlecznej przygody w ciągu dnia. Dziesiąta. Kaszka na mleku. Maja pochłania jeszcze szybciej niż butelkę. Buzia cała brudna. Śmieszne mruczenie. Zabawa z wodą. Jak ja lubię ten moment dnia! Sama wtedy jem drugie śniadanie. Zresztą obiad też jemy razem. Ale tutaj nie o obiedzie ma być. Tylko o naszej mlecznej rutynie. Niestety mlecznej sztucznej. Szesnasta to kolejna porcja mleka. Tym razem z dodatkiem kleiku. A kiedy ciało już umyte, włos zaczesany i piżama ubrana pora na ostatnią porcję przyjemności czyli ostatnie mleko z dodatkiem kleiku. Tak to u nas wygląda. Dziewuszka ma zadowolona. Ja też.
Przywiązaliśmy się do jednej marki butelek. W innych Majuszce nie pasował smoczek. Myślałam, że tak samo będzie z butelką Umee, nowością na polskim rynku, którą dostaliśmy do przetestowania. Spojrzałam na smoczek i pierwsza myśl to, że Majce nie spasuje bo za długi. Zwlekałam kilka dni, aż spróbowałam. Uwielbiam! Nie tylko dlatego, że jest po prostu ładna. Często podczas karmienia Majuszce ucieka bokami część mleka. Z butelką Umee nic takiego się nie dzieje. Nie wiem jak, ale tak jest. Butelka Umee ma prostą budowę, brak niepotrzebnych zakamarków, szeroka szyjka, a dzięki temu łatwiejsze mycie. I co najważniejsze dla mnie wyraźna podziałka, która się nie ściera. Wciąż zastanawiam się nad kupnem osłonki termoizolacyjnej, dzięki której mleko będzie miało stałą temperaturę, jednak przy tak szybkim pochłanianiu zawartości butelki chyba nie będzie to konieczne, ale na pewno jest to ciekawa opcja dla niejadków, bądź maluchów lubiących delektować się mlekiem.
Ps Do kupienia w sklepie krainaEKOzabawek
Pozdrawiam
Katjuszka
Duzo tych kaszek i kleikow
OdpowiedzUsuńKaszka tylko jedna a kleiki i kaszka manna to niewielka ilość. Trzymamy się schematu :)
UsuńDużo tych zagęstników, moim zdaniem zbędne zapychacze żeby dziecko na dłużej dało spokój rodzicom... Ale ja jestem ortodoksem kp, plus zwolenniczką BLW plus bojkotuję durne schematy, więc to tylko takie tam moje zdanie.
OdpowiedzUsuńNo ja mam podobne zdanie jak Pani powyzej. Po co dziecku pchac.. No ale kazdy ma inaczej:)
OdpowiedzUsuńKażdy ma prawo do swojego zdania. Nie uważam, aby było w tym coś złego. Każda mama wie co jest dobre dla jej dziecka. :)
UsuńSUPER ta recenzja! ja jestem w pierwszej ciąży i z miła chęcią takie rzeczy podpatruje. Magda :-)
OdpowiedzUsuńKiedy skończyła się przygoda z mleczkiem naturalnym? Majuszka nie chciała już ssać pierś?
OdpowiedzUsuńNasza przygoda skończyła się 2 drugim miesiącu. Sprawa skomplikowana, dużo pisania. :)
UsuńKasiu a moze napiszesz notke o calej Majuszkowej drodze jedzeniowej? Co je, ile, o ktorej:)
OdpowiedzUsuńMoja Antosia jest miesiac mlodsza od Majuszki i bardzo mnie ciekawi jak to wszystko u Was wyglada:)
Jestescie Nasza inspiracja:*
Karolina i Antosia
Z przyjemnością mogę napisać Ci wszystko w mailu tylko daj znać :)
UsuńTeż chce wiedzieć , niedawno zaczęłam rozszerzać diete mojego 5miesięcznego Julka o jestem ciekawa jak to wygląda u Was :)bede wdzięczna za maila. Moniskua@hotmail.com
UsuńKasiu w takim razie czekam na maila!:) karcia_151@wp.pl
Usuńa mogłabyś napisać jak robisz taką kaszkę mannę do picia, żeby nie była za gęsta? zawsze miałam z tym problem, a teraz oczekuję drugiego dzieciaczka i chętnie bym się dowiedziała:)i czy używasz jakiejś specjalnej kaszki dla dzieci czy takiej jak gotuje się desery?
OdpowiedzUsuńDodaję kaszkę mannę mleczną nestle. Jedną łyżkę stołową.
Usuń