8 marca 2014

O pięknych rzeczach / 4


Długo nie musiałam się zastanawiać, kiedy Ma(m)fia spytała mnie czy nie chciałabym oglądać swoich zdjęć dzięki INSTADRUKOWI. No jak to tak? Miałam się nie zgodzić?! Absolutnie. Więc się zgodziłam. Tylko zaraz kiedy napisałam, że oczywiście, przypomniałam sobie, że nie mam Instagramu. Jeszcze bardziej ucieszyła mnie wiadomość, że zdjęcia można wybrać z tej ogromnej zdjęcioteki którą mam na dysku. Zaczęłam wybierać. 

Wybieranie pośród setki, a nawet tysięcy zdjęć okazało się niezwykle trudne. Musiałam wybrać dwadzieścia cztery wspomnień, które utrwaliłam za pomocą aparatu. 24 wspomnienia, które mogę teraz oglądać na kwadratach wielkości 10 centymetrów na 10. Mimo, że miałam mało czasu udało. Wczytanie ich nie było żadnym problemem, a ja często takich rzeczy nie ogarniam. Ogarnęłam. 

Ogarnęłam i czekałam aż przyjdą moje kwadraty wspomnieć. Zdziwiłam się bo przyszły bardzo szybko. Ogromny plus. Nie lubię robić internetowych zakupów z powodu braku cierpliwości. Czekałam tylko dwa dni i listonosz zapukał do drzwi. 







No i się zachwyciłam. Majuszka zresztą też. Paroma bardzo się delektowała. Ale za to jest na nich ślad dodatkowego gratisowego wspomnienia. Kiedy już każde zdjęcie obejrzałam pięćset razy z jednej i pięćset razy z drugiej zastanowiłam się co teraz z nimi zrobić, żeby nie chować do szuflady i żeby oglądać i podziwiać. Kilka rozdałam. Świetny pomysł na prezent bez okazji, a z okazji też niezły. Rozkładałam wszystkie prosiłam o wybranie jednej. Czułam się jak za czasów podstawówki, kiedy zbierało się karteczki. Teraz dzieliłam się wspomnieniami i nawet Poślubiony jedne sobie wybrał. Kolejny pomysł to instadrukowe kwadraty i lodówka. Duet idealny. Poprawiacz humoru, kiedy nie chcesz wiedzieć, że jest dopiero 5.30 i masz ochotę spać, spać, spać. U nas na lodówce kwadrat tylko jeden bo magnesów zabrakło. Inna opcja na kwadratowe wspomnienia to girlanda powieszona gdzie tylko mamy ochotę. Niedługo urodziny Majuszki. Pomijam fakt jak to?! Marzy mi się girlanda najważniejszych Majuszkowych dni. Zastanowię się nad kwadratami od Instadruku, bo w tej roli sprawdzą się idealnie. Można też po prostu zawiesić je przy swoim miejscu dowodzenia. Żeby cieszyły oko gdy tylko na nie spojrzymy. Ten pomysł chyba też wkrótce zrealizuję. 




Napiszę jeszcze raz. Instadrukowe kwadraty to świetny pomysł. Prosty. Genialny. Chyba nigdzie indziej takich zdjęć nie dostaniemy. Jestem perfekcjonistą. Jakość kilku zdjęć nie była idealna. Przeszukałam fora i recenzje.  Nikt się na to nie skarżył. Przypuszczam więc, że to pewnie moja wina. 



O INTADRUKU możecie poczytać TUTAJ, a jeśli szukacie inspiracji co zrobić z tysiącem zdjęć na swojej stronie spójrzcie jakie PRODUKTY Instadruk proponuje. Duży wybór. Marzą mi się magnesy i plakat. A marzenia się spełniają! 

A jak Wam podobają się moje kwadratowe wspomnienia? : ) 

Pozdrawiam
Katjuszka

20 komentarzy :

  1. Ja swoje też oglądałam milion razy:) Zachwycające są, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tez mi się marzą zdjęcia mojej Marysi porozwieszane w domu i mam nadzieję, że wkrótce to marzenia się spełni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten pomysł girlandowy - genialny.. Muszę go wykorzystać! Już widzę oczami wyobraźni, jak wszyscy zachwycają się fotkami mojego Oskarka..

    OdpowiedzUsuń
  4. heh ja uwielbiam moje memoprinty!!! rewelacyjne mają wynalazki trzeba przyznac :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś zamawiałam instadruki. Super sprawa, miałam wielkie plany jak je wykorzystać, ale prawie wszystkie rozdałam właśnie jako prezenty bez okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to wielka przyjemność rozdawać piękne zdjęcia. : )

      Usuń
  6. Ja zamawiałam już jakiś czas temu zdjęcia z instadruku i niestety bardzo się zawiodłam - wydrukowałabym takie drukarką w domu, jakość straszna jak za takie pieniądze. Ja osobiście nie polecam.
    Majuszka jak zwykle piękna, no ten kitek i ta koszula! Cudowności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Slyszalam dokladnie takie same opinie

      Usuń
    2. Nie chcę tu nikogo bronić, tym bardziej, że również wspólpracowałam z Instadrukiem, ale jeśli wywoływałaś zdjęcia z Instagramu, no to sory - zdjęcia z telefonu nigdy nie będą jakościowo dobre... Ja widzę różnicę (mam plakat z Instadruku) pomiędzy zdjęciami z Instagramu, a tymi z dysku...

      Usuń
  7. Naprawdę bardzo łądne:)

    http://nataliamumtobe.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz jeszcze powinni zrobić albumy na kwadratowe zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Za przepiękne zdjęcia, Majuszkę i ciekawe treści nominacja od nas do Liebster Blog Awards : http://majeczkowykacik.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-po-raz-pierwszy.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Majka jest cudowna :) :* Pomysł ze zdjęciami świetny :)

    OdpowiedzUsuń