Dzisiaj ostatni dzień lutego. Pomyślałam, że fajnie będzie podsumować tutaj cały miniony miesiąc. Bo ten czas pędzi tak nieubłaganie i czasami zapominam o tym wszystkim co się działo, co sprawiło mi radość, co wzruszyło, co zachwyciło, co skłoniło do przemyśleń.
I nie wiem czy to dlatego, że luty ma tak niewiele dni, chociaż w tym roku dostaliśmy dodatkowy, czy to, że się starzeję, ale minął błyskawicznie. Dopiero świętowaliśmy naszą kolejną rocznicę zaręczyn, a jutro już witamy marzec! I to właśnienasze zaręczyny zawsze będą kojarzyć mi się z lutym. Nasze małe Walentynki, które obchodzimy tydzień wcześniej. W tym roku to już 6 lat!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz