W radiu puszczają świąteczne piosenki - sygnał, że trzeba wymyślić prezent mikołajkowy dla Prawie Męża. To taka nasza mała tradycja. Prezenty mikołajkowe muszą być wykonane własnoręcznie. W zeszłym roku był kalendarz, a dwa lata temu ja z modeliny. Na początku grudnia w głowie było mnóstwo pomysłów. Nadruk na koszulce, namalowanie coś na koszulce. Skończyło się na przyszyciu filcowego łosia. Mikołajkowa koszulka jest teraz ulubioną koszulką Prawie Męża.
A Wam jak się podoba? :)
Pozdrawiam!
Katjuszka
A Wam jak się podoba? :)
Pozdrawiam!
Katjuszka
Czyli coroczna Katjuszkowa tradycja przygotowań świątecznych:D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda filcowy łoś:) Bardzo podobają mi się prezenty robione własnoręcznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepadłam...Uwielbiam łosie / renifery :D
OdpowiedzUsuń