Niesamowite! Nie wiedziałam, że tak można wszystko zaplanować, chętnie bym poczytała to wszystko z bliska :) Tummy Tub? A co to? Bardzo fajne rysunki i taśmy :)
Nie wpadłam na pomysł, aby przykleić arkusze do ściany(super jabłkowa taśma :) ), a mamy jedną dużą wolną...pisałam na małych A4 :/ Następnym razem tak zrobię, żeby Wszyscy uczestniczyli w wykreślaniu rzeczy, które mamy ;)
Witaj, trafiłam do Ciebie przypadkiem i jednym tchem przeczytałam wszystkie notki. Wyglądasz pięknie w ciąży. Twoje zdjęcia rozczulają mnie tym bardziej, że widzę siebie sprzed roku w równie wydatnej wersji (urodziłam drugiego syna 6 maja):) Życzę Ci wszystkiego najlepszego i... wysypiaj się na zapas :)
dobry plan, oj dobry, a rysunki jakie fajne:)pojazd pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńJednym słowem 'plan doskonały' - super!
OdpowiedzUsuńgrunt to dobry plan :) super :)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńHaha :) dobrze się przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńLista genialna! Zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńCóż za sprecyzowany plan działa. Świetnie!
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Nie wiedziałam, że tak można wszystko zaplanować, chętnie bym poczytała to wszystko z bliska :) Tummy Tub? A co to? Bardzo fajne rysunki i taśmy :)
OdpowiedzUsuńTo takie wiaderko to kąpania maleństwa :)
UsuńA taśmy z empika - tanie i duży wybór, polecam!
Właśnie sami zastanawialiśmy się na TT, ale chyba postawimy na Flexi Bath
UsuńAgata
U nas sprawa była prosto. Poślubiony będzie kąpał Majuszkę więc sam mógł zdecydować, a jest zachwycony TT :)
UsuńNie wpadłam na pomysł, aby przykleić arkusze do ściany(super jabłkowa taśma :) ), a mamy jedną dużą wolną...pisałam na małych A4 :/ Następnym razem tak zrobię, żeby Wszyscy uczestniczyli w wykreślaniu rzeczy, które mamy ;)
OdpowiedzUsuńU nas plan działania wisi w szafie Mai, więc nie jest na widoku, ale że i tak często ją otwieram, uważam że miejsce idealne :)
UsuńNiezły plan..teraz pozostaje wcielić go w życie :)
OdpowiedzUsuńWitaj, trafiłam do Ciebie przypadkiem i jednym tchem przeczytałam wszystkie notki. Wyglądasz pięknie w ciąży. Twoje zdjęcia rozczulają mnie tym bardziej, że widzę siebie sprzed roku w równie wydatnej wersji (urodziłam drugiego syna 6 maja):) Życzę Ci wszystkiego najlepszego i... wysypiaj się na zapas :)
OdpowiedzUsuńStaram się wysypiać na zapas :)
UsuńZapraszam częściej :)
o kurcze jakbym patrzyła na moje spisy.
OdpowiedzUsuńu mnie też kartki, listy, itp:))
ale mamy frajdę