Znalazłam parę chwil. Spod igły maszyny wyszedł rybopodobny potwór. W swej brzydocie uroczy... i jaki wygodny jasiek! Majuszce najbardziej podoba się ogon, ale jej podoba się wszystko co można włożyć do buzi. :)
słodki Rybek. Masz jakieś ciekawe wzory jak uszyć coś takiego, czy tak z głowy szyjesz? chodzi za mną pluszak dla synka, ale nie wiem od czego zacząć takie szycie..
Uroczy ;) a Córeczce widać, że się podoba :)
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczny.
OdpowiedzUsuńale super!!Jak Majuszce smakuje ogon,to może fajne były by też płetwy i grzbiet w sam raz również do memlania i targania ;-)
OdpowiedzUsuń"Brzydal", ale hand made ;) Ładny i tyle.
OdpowiedzUsuńŚwietna robota :) Też mam zamiar wyciągnąć z szafy maszynę i puścić wodze wyobraźni. Jeśli można wiedzieć - czym wypchałaś środek poduchy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kupiłam taki specjalny "wypychacz" w pasmanterii :)
UsuńJak Was znaleźć na fb?! ;-)
OdpowiedzUsuńPóki co jeszcze nas tam nie ma :)
UsuńRyyybaaaa:)
OdpowiedzUsuńnitke matka obetnij!:P
Już obcięta! Ja nie jestem taka doskonała krawcowa jak Ty :)
UsuńOj Kochana do doskonalosci to mnie mile dziela..
UsuńAle uczucie cudowne jak sie much taka zabawka made by mama bawi co?:)
O tak! :)
Usuńi jest rozwiązanie zagadki! a gdzie reszta guzików?:) piękny Ryb, bo Majuszka to wiadomo
OdpowiedzUsuńSchowana na zaś :)
UsuńA nie mówiłam, że będzie poducha?:)) super:)
OdpowiedzUsuńsłodki Rybek. Masz jakieś ciekawe wzory jak uszyć coś takiego, czy tak z głowy szyjesz? chodzi za mną pluszak dla synka, ale nie wiem od czego zacząć takie szycie..
OdpowiedzUsuńRybo potwór z głowy, ale w sieci znajdziesz mnóstwo różnych wykrojów. :)
UsuńNo, no :)
OdpowiedzUsuńRyba pierwsza klasa! :)
Piękny byłby widok Lili zabawiającej się czymś co mama zrobiła, ale z moimi umiejętnościami to nie prędko to ujrzę.
toż to wieloryb :D
OdpowiedzUsuń