6.20. Budzi mnie lalala, grrrr, eeee i drapanie o poduszkę. Zapalam lampkę. Wstaję. Najpiękniejszy uśmiech świata! Biorę Majuszkę do łóżka. Przytulańce. Łaskotki. Maja dotyka mnie po buzi - jak ja to uwielbiam! 6.35. Chyba trzeba wstawać. Poślubiony w kuchni szykuje dla mnie śniadanie. Buzi na dzień dobry. Rozmowy, z tych głupich jak to rano. Buzi na pożegnanie. Zostajemy same. To będzie dobry dzień. Majuszka po śniadaniu. Bawimy się. Ja uśmiechnięta - ona jeszcze bardziej. Trze oczy. Śpi. Czas dla mnie. Herbata o smaku mandarynki, kanapki od Poślubionego, serial. Drugi serial. Jeszcze śpi? Maluję się. Ubieram. Słyszę lalala, grrr, eee i drapanie o poduszkę. Widzę najpiękniejszy uśmiech świata. Ubieramy się. Drugie śniadanie. IKEA. Zachwycona wszystkim. Ile w niej radości! Wracamy do domu. Śpi. Rozbieram. Przekładam do łóżeczka. Śpi. Cudowny widok. Rozpakowuję torby. Sprzątam. Podgrzewam obiad. Wypijam kolejną mandarynkową herbatę. Zapalam świeczki. Słyszę lalala, grrr, eee i drapanie o poduszkę. Jemy obiad. Dużo obiadu. Bawimy się. 16.00. Majuszka śpi. Ja przeglądam zdjęcia. Słucham M. Buble - Christmast (Nina dziękuję za przypomnienie!). Poślubiony zaraz wraca. A ja myślę, że nie mogłabym wymarzyć sobie lepszego scenariusza.
Ps. Poślubionemu podoba się mój uśmiech więc już innym nie musi. :)
Pozdrawiam
Katjuszka
I taki to sobie dzień jak co dzień. Oby więcej takich się znalazło ;)
OdpowiedzUsuńteraz już wiem czemu tak rzadko pokazujesz zęby :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie te zdjęcia z szerokim uśmiechem podobają mi się najbardziej! Bije z nich niesamowita radość. Zdjęcie nr 3 jest moim faworytem :D
UsuńNo tak, czarwonej pomadki nie poużywa, ale za to jaka super cecha charakterystyczna! :)
UsuńSuper zdjęcia :)
Chyba chodzilo Ci o szminke?
UsuńPrzepiękny uśmiech przepięknej kobiety!!!
UsuńAniu, Ty jesteś piękną kobietą. :) Uwielbiam zaglądać na Twojego bloga.
UsuńZe czlowiek musi wstydzic sie za obcych, ktorzy z zazdrosci lubia komus przykrosc zrobic i dopiec.. Piekny usmiech, piekna kobieta, piekne dziecko i piekny blog. Oby bylo takich jak najwiecej! :)
UsuńZ zazdrości? PrzecieZ to kwestia gustu...
UsuńCudnie:) Ty masz dziecko czy anioła? Czy dwa w jednym?:)
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że bywają różne dni :)
UsuńRacja, są różne dni, ale przeważają takie jak dzisiaj czy wczoraj. :)
UsuńKatjuszko przepis na taką piękną fryzurę poproszę :) Zosia
OdpowiedzUsuńOj po prostu robię kucyk i spinam wsuwkami. Fryzura na 10 sekund jak nie ma czasu. :)
UsuńPiękne jesteście :)
OdpowiedzUsuńGdzie w Warszawie robią takie brwi? :) Raz już nie byłam zadowolona jak poszłam do pierwszej lepszej kosmetyczki. A widzę, że chyba masz świeżo robione :)
OdpowiedzUsuńSama sobie reguluję i uzupełnią kredką do brwi Essence :)
UsuńNo właśnie zobaczyłam, że masz mocniej podkreślone brwi. Myślałam, że to sprawa kosmetyczki ;)
UsuńCzasami lubię bardziej podkreślone brwi :)
Usuńcudowne z Was Kobietki:)
OdpowiedzUsuńduet idealny! <3
OdpowiedzUsuńTescowy pajacyk! boski! :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się napatrzeć:))))))
OdpowiedzUsuńChyba byłaś na hennie? :))
OdpowiedzUsuńKasiu, tyle postów obiecalas i nic...
OdpowiedzUsuńProszę napisz o jakie konkretnie chodzi, a postaram się nadrobić zaległości. :)
UsuńNp. o Twoim kosmetykach i makijażu... tak mi się przypomniało, a chętnie bym poczytała ;)
UsuńKasia
O kosmetykach będzie, tylko muszę zdjęcia zrobić:)
UsuńKasiu! Uśmiecham się jak oglądam Wasze fotki ;-) Pozdrowienia dla super Mamy i Córki ;-)
OdpowiedzUsuńUśmiechnięte Dziewczyny:) Michael wie jak wprawić w świąteczny klimat ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Wasze lampki na zagłówku!:)
Piękne dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńMnie się Twój uśmiech bardzo podoba!
Piękne dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńMnie się Twój uśmiech bardzo podoba!
Plan idealny. Zwłaszcza z Ikeą w tle :)
OdpowiedzUsuńPlan naprawdę idealny,a uśmiech masz najpiękniejszy :))
OdpowiedzUsuńGłupotą jest upodobnianie się i wszystkiego naprawianie. Ludzie zdłamszeni przez obecne czasy za bardzo chowają się i niszczą swoją indywidualność
Kasiu, moja ukochana piosenka świąteczna to właśnie śpiewana przez M. Buble - Christmas song. Cudo! Jeśli nie słyszałaś podsyłam linka. http://www.youtube.com/watch?v=phdrgKpmINI
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Was! Patka
Jaka grzeczna dziewuszka, oby więcej takich dni.
OdpowiedzUsuńPiękny scenariusz:) u nas bywa podobnie ( z wyłączeniem ikea bo nie mamy:)) choć teraz choróbsko się wkradło do Ali:(
OdpowiedzUsuńCzyżby świąteczne zakupy w ikei?:) Ślicznie z Majuszką wyglądacie:)
OdpowiedzUsuńJesteście rozkoszne! Obie! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńJakie sliczne z Was dziewczyny! Juz nie moge sie doczekac kiedy ja swoja niunie bede tak przytulac! A to juz miesiac zostal!
OdpowiedzUsuńNaprawdę wymarzony scenariusz dnia:)))
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia ! :)) tyle w was radości !
OdpowiedzUsuńPowinnaś częściej się uśmiechać!
OdpowiedzUsuńA Wasz duet jest idealny!
Ostatnie zdanie mnie rozbroiło! ;)
OdpowiedzUsuńKasiu ja również uwielbiam Twój uśmiech, bo jest taki wyjątkowy :)
OdpowiedzUsuńTęskno mi do Was!
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia! uśmiech i radość dziecka do mamy bije wszystko na łopatki :-P!
OdpowiedzUsuńps.a złośliwymi komentarzami niema co się przejmować -może robią to z zazdrości??
pozdrawiamy:-)
Kasiu, co masz na buzi?chodzi mi o podkład/puder?pięknie wygląda...uśmiech również piękny:)
OdpowiedzUsuńCudownie wygladasz! Uśmiechaj się częsciej :) duet z was idealny :* buziale
OdpowiedzUsuńZadowolona Mama i uśmiechnięty Maluszek to wspaniały duet:)
OdpowiedzUsuńI to wszystko w jeden dzien? zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńsliczna masz bluzke :)
Bluzka z lumpeksu :)
UsuńPrzesyłam uśmiechnięte pozdrowienia ! :)
OdpowiedzUsuńPiękne jesteście! Pozdrawiam Kasia z Matylda w brzuszku
OdpowiedzUsuńUwielbiam imię Matylda! :)
UsuńMam pytanie o makijaz z tych zdjec, czym konkretnie masz umalowane oko? Zielona jestem w tych sprawach..
UsuńBardzo prosta sprawa. Powieka - cielisty cień, kreska - eyelinerem, dolna kreska, linia wodna - kredka w kolorze cielistym, rzęsy - tusz. :)
UsuńA rozświetlony kącik oka? ;)
UsuńCzekaj czekaj, dolna kreska eyelinerem, a linia wodna to co to?
UsuńPrzepiękne jesteście! Mam pytanie, czy wyobrażasz sobie taki wypad do Ikea z trzymiesięczną Mają? Pytam,bo sama jestem mamą trzymiesięcznej córeczki, ale jak dotąd jestem "ograniczona" wyjściowo, nawet spacery trwają max 1godz, bo potem włącza się syrena...Mam nadzieję, że z czasem uda nam się na dłużej wychodzić. Pozdrawiam, MamaN
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie. Jak najbardziej. Chyba nawet z taką Majuszką w Ikei na zakupach byliśmy. Co prawda wymaga to troszkę logistyki, ale dla chcącego nic trudnego. Przede wszystkim należy wybrać odpowiedni dzień i porę dnia. Wydaje mi się, że najlepszy to jakiś dzień w tygodniu, przed południem, kiedy nie ma tłumów. Kolejna bardzo ważna sprawa to zapakowanie wszystkiego co potrzeba. Jeśli karmisz piersią - masz troszkę ułatwione zadanie. A na koniec coś najważniejszego - nie stresować się. Wiem to z doświadczenia. Pierwsze większe wyjścia przeżywałam, jakby nie wiadomo co to było. Dzieci chyba to wyczuwają. Na płacz w trakcie zakupów mieliśmy niezawodny sposób - chustę. Daj znać czy się wybraliście! :)
UsuńNasza to chyba miesieczna juz byla:P a chusta zbawieniem zawsze:)))
UsuńWłaśnie też mi się wydaje, że z Majuszką około miesięczną już wszędzie chodziliśmy :)
UsuńA jakie chusty polecacie? Chcialabym jakas kupic ale kompletnie nie wiem jaka, tyle ich w internecie..Doswiadczone mamy, macie co polecic?
UsuńJa mam chustę kółkową i jestem bardzo zadowolona. Jednak następnym razem, jeśli będzie nam dane :) zaopatrzę się w nosidło ergonomiczne :)
UsuńNasza pediatra odradza chusty, bo jednak wymuszają troszkę pozycje siedząca maluszka.
UsuńBo i nie jest powiedziane, ze maleństwo polubi. Nasza chusta Babylonia została zbojkotowany głośnym płaczem za każdym razem. Także odpuscilismy
UsuńIle lekarzy tyle opinii. Moja nie miala nic przeciwko. Ja jednak Mie zaczelam nosic okolo miesiaca bo wtedy dopiero chuste zamowilam;)
UsuńU nas chusta tkana bambusowa z LennyLamb
UsuńMy początkowo nosiliśmy Majuszkę w pozycji fasolki. Dopiero jak już stabilnie trzymała głowę na pionowo. Zgadzam się z Tashą, ile lekarzy, tyle opini. Nasz nie odradzał. :)
UsuńPiękne dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńCo do uśmiechu - ludzie zawsze będą gadać. Tak z lenistwa, zawiści. Ważne, jest TO między Wami! :)
Katjuszko, od jakiegoś czasu śledzę Twojego bloga, jest wspaniały. Jesteście cudowne z Majuszką:) A co do uszczypliwych komentarzy- olej to. Pozdrawiam serdecznie, Mama Maksa.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle Ci dobrze, że Majuszka jeszcze tak często śpi ;-) Patrząc na jedną drzemkę mojego Synka w ciągu dnia po cichu Ci zazdroszczę ;-) A dzień miałyście faktycznie super ;-) Mam nadzieję, że zakupy się udały ;-)
OdpowiedzUsuńJak to zawsze zakupy w Ikei - udane :)
UsuńŚliczna Majuszka :) Bardzo do Mamusi podobna. A uśmiech charakterystyczny, ale nie dziwię się, że Poślubionemu się podoba. Jest taki szczery i naprawdę radosny :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) Co do makijażu - zazdroszczę urody "ciemnego typu". Blondwłosa, niebieskooka istota musi wkładać wiele wysiłku, żeby się stworzyć, a Ty walniesz krechę,tusz i już jest bajecznie :)
OdpowiedzUsuńMasz w sobie strasznie dużo uroku! Bardzo mi się Twój uśmiech podoba,jesteście słodkie z Majuszką:)
OdpowiedzUsuńJakie Wy piękne jesteście!! Tyle ciepła i radości można od Was czerpać!!! Muszę zaglądać częściej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś na prawdę piękną Kobietą :) Twojemu Ślubnemu można pozazdrościć takiej żony a Majuszce mamy :*:*:*
OdpowiedzUsuń