Mleko! Jeju ciekawe czy zostało, przecież kawę Poślubiony zrobił. Jest. Uff. Dobrze, że nie zdecydowałam się na Latte. Ciasteczka - Poślubiony chce korzenne z Ikei, bo te Mikołaj najbardziej lubi. Dobrze są i korzenne z Ikei. Poszliśmy spać. Kiedy byłam mała zawsze byłam przejęta w tę noc. Kręciłam się, by w końcu zapytać starszego Brata czy mogę z nim spać. Zgadzał się. Zasypiałam. Nie wiem jak, nie wiem kiedy, ale te prezenty były pod poduszkami. No jak to! Przecież nic nie czułam, nic nie pamiętałam. Cudowni Rodzice. Najbardziej pamiętam, kiedy dostaliśmy ogromny wór Lentilków. Nie, nie, one nie były pod poduszką. Podzieliliśmy je z Bratem na dwie równe części. Codziennie wsypywałam sobie odrobinę do miseczki i delektowałam się aż do świąt. Brat zjadł wszystkie na raz! Ale wracając do dzisiejszej nocy. Miałam wrażenie, że Majuszka też jakaś taka niespokojna - po Mamie, wiedziała, że Święty przyjdzie. 6.00. Trzeba ubrać specjalny strój. Mleko wypite. Ciastka zjedzone. Prezenty! Zajęła się rozpakowywaniem. Nawet nie narzekała, że śniadanie chce. Pingwina upodobała sobie najbardziej za jego czerwony nos (Mikołaju dziękujemy!). Kolejny ważny dzień trafia do mojej wspomnienowej kolekcji. Dostanie nawet specjalne, wyjątkowe miejsce. :)
Ps. Opowiadajcie co dostaliście!
Pozdrawiam
Katjuszka
No ja niestety nic niedostalam:(
OdpowiedzUsuńa grzeczna byłas??
Usuńbielizne
OdpowiedzUsuńPupka z misiem najlepsza :)
OdpowiedzUsuńja poza domem, więc niestety nic. ale w sumie kaska na konto wpłynęła ;)
OdpowiedzUsuńno i był prawie mikołajkowy wypad nad Morskie Oko :)
Majuszka była grzeczna to i prezentów co nie miara! :) Ciekawe czy Katjuszka była grzeczna i jej też coś Mikołaj przyniósł :)
OdpowiedzUsuńSylwia
I do mnie przyszedł Święty :)
UsuńToffifee :D
OdpowiedzUsuńMmmmm! Uwielbiam :)
Usuńświetny ten pingwin! zdradź proszę, gdzie można takiego dostać?
OdpowiedzUsuńSzyty specjalnie dla Majuszki :)
UsuńA mozna gdzieś zamówić? Czy to jednorazowa produkcja?
UsuńJeśli masz ochotę możesz napisać do mnie i powinnyśmy się dogadać :)
UsuńU nas też był :) Dzieciaki wniebowzięte, grzechotki, ciastolina, książki i słodycze......rodzice małe co nieco też dostali ;)
OdpowiedzUsuńjakie piękne, urocze zdjęcia ; ) pozdrawiam i obserwuję : )
OdpowiedzUsuńja jeszcze nic, ale mikołaj jeszcze z pracy nie wrócił...:)
OdpowiedzUsuńDaj znać :)
UsuńA jednak macie uroczy strój przygotowany na przyjście Mikołaja :) ! U nas też było niespokojnie od 6 rano... Chyba dzieci czują, co się święci. Pozdrawiamy ciepło !
OdpowiedzUsuńCoś się znalazło, ale nie takie piękne jak u Was :)
UsuńŻelki miśki z czapką Mikołaja :D
OdpowiedzUsuńJaki Poślubiony elegancki, zawsze tak do pracy? Czym się zajmuje? :)
Zawsze elegancki. :)
UsuńMój prezent jedzie razem z kurierem ;) w pon. pewnie dotrze :)
OdpowiedzUsuńPochwal się co to takiego. :)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Piękna Majuszka! I jakiego cudnego ma pingwina!
OdpowiedzUsuńZuzanna też ma takie kluczyki :)
Ale sympatyczny ten majuszkowy pingwinek! :)
OdpowiedzUsuńA co dostała mama? :)
Iga
ja dostałam płytę mojej ulubionej wokalistki i książki "Mamo,tato, co ty na to?" Pawła Zawitkowskiego :D to od Mikołaja mężowego, a od rodzicowego- sweter i komin zimowy , cieplutki :D tak poza tym, tez mam 25 lat i za około dwa tygodnie przychodzi na świat nasza córeczka :):):):):) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLiluchna dostała zająca szytego specjalnie dla Niej. Mikołajowi świeta z Wielkanocà się pomyliły hyhy. W ogóle szalony ten Mikołaj i nie ogarnięty. Prezenty dla Lil zostawił też w skarpecie u Dziadków: drewniana kolejka i szydełkowa lala (napatrzył się na cioci ręce i zrobił ;))
OdpowiedzUsuńMama sukienkę dostała <3 ;)
Kasiu a powiedz jaką to mandarynkową herbatę pijesz?:) W ogóle ja też jestem herbatoholikiem , więc jeżeli możesz to poleć jakieś dobre herbatki:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty :) a Majuszka miała świetny strój. :)
OdpowiedzUsuń