18. Trochę wcześniej lub trochę później. Kolacja. To ten posiłek w ciągu dnia, który staramy się jeść w trójkę. Poślubiony, Majuszka i ja. Dla Majuszki to właściwie podwieczorek. Owoc, kisiel, mus owocowy. Dla nas, typowa kolacja. Ostatni posiłek. Chociaż czasami przedostatni, przed przedostatni. Szczególnie dla mnie. Staram się, żeby było ładnie i smacznie, a jak przy okazji jest zdrowo to jeszcze lepiej. Zapomniałam o jeszcze jednej zasadzie. Szybko. Podział obowiązków jest prosty. Ja szykuję, Poślubiony sprząta, lub na odwrót i układ ten idealnie mi pasuje. Ale wiecie, są też takie wieczory, że się nie chce. Że wracam późno. Poślubiony już najedzony. Ja głodna jak wilk. Wtedy biorę co popadnie. Dzisiaj frytki z majonezem. Pycha! Jednak mimo wszystko wolę te kolacje o 18. Nasze narady przy stole.
Pamiętacie? Jeśli macie ochotę, lubicie itd. ...
SMS o treści A00478 na numer 7122
:)
Pozdrawiam,
Katjuszka
Ależ narobiłaś człowiekowi smaku :-) Leoś dziś mnie tak wykończył, że nawet nie mam siły iść do kuchni... !
OdpowiedzUsuńJa o 20. z pracy wróciłam. Stąd te frytki. :)
UsuńKasiu na pewno nie znajdziesz jutro czasu na post.Wiesz co bym chciała abyś zrobiła o twoim mieszkaniu wnętrz,jestesmy ciekawi jak tam u was cieplutko. KOCHAM TWOJEGO BLOGA GLOS ODDANY:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za głos! :)
UsuńSuper przekaski! A co dajesz do jedzenia po nich? Szukam fajnych przepisow. :)
OdpowiedzUsuńMadzia
Staram się, żeby to był ostatni posiłek. :)
UsuńNo i oficjalnie ogłaszam, że zgłodniałam, idę sobie zrobić tortillę :)
OdpowiedzUsuńO taką papryczke bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńO taką papryczke bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńMusisz zrobić! :)
Usuńale smakowitości:) głosujemy, głosujemy:) mam taką blogową wielką dziesiątkę:) i tym sposobem straciłam dziś 12 zł:P no ale nie ma tego złego..;) bo jest satysfakcja z pomocy - podwójnej;)
OdpowiedzUsuńDziekujemy za głos! :)
UsuńUwielbiam takie lekkie kolacje. Na pewno wypróbuje :) Głos oczywiście oddany, trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńDaj znac czy przetestowałaś! :)
UsuńTa papryka to surowa czy pieczona?
OdpowiedzUsuńSurowa :)
UsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńi jest pyszne. :)
UsuńPysznie wyglądają te wasze kolacje:) A można poprosić o przepis na pastę z tuńczyka i tortille?
OdpowiedzUsuńPasta - podane składniki mieszasz i to wszystko. :)
UsuńTortilla - tortille smarujesz sosem poomidorowym zrobionym z przecieru pomidorowego, odrobiną wody i ziołami prowansalskimi. Na sos kładziesz wszystko to na co masz ochotę. Posypujesz serem. Wkładasz na chwile do nagrzanego piekarnika i gotowe. :)
Aż się głodna zrobiłam! Cuuudowne zdjęcia cudownych posiłków! A mój głos w konkursie już masz!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMmm :) oj potrafisz zagonić do kuchni :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOboje macie takie same porcje ilościowo?:) Pysznie, zdrowo, nie da się ukryć:)
OdpowiedzUsuńTak :) uwielbiam jeść! :)
UsuńGłos oddany:)
OdpowiedzUsuńDziekujemy! :)
UsuńRany! Jakie pyszności :)
OdpowiedzUsuńale mi się głodno zrobiło :P
OdpowiedzUsuń