Dokładnie o dziesiątym miesiącu i siedmiu dniach. Z opóźnieniem. Jednak już nadrabiam zaległości. Nasza dziewuszka właśnie zasypia. Tuląc pieluszkę i kręcąc kółka stópkami. Teoretycznie jeszcze niemowlę, ale dla mnie to już całkiem duża dziewczynka.
Niezmiernie cieszy mnie fakt, że Maja jest molem książkowym w dosłownym tego słowa znaczeniu. Półka z książkami stoi przed nią otworem. Codziennie tysiąc razy układam na nowo kolejne pozycje z ogryzionymi rogami. Zauważyłam, że pewne książki przypadają jej bardziej do gustu. Dzisiaj na przykład delektowała się przewodnikiem po Brukseli, historią Jerozolimy i Konstytucją RP. A jeśli już mowa o delektowaniu się, to każdy okruszek sprawia Mai kulinarną przyjemność. Wyszukany, wygrzebany, najlepiej z moim włosem. Rarytas. Natomiast kiedy widzi mnie przygotowującą jedzenie z radością krzyczy am, am, am mlaszcząc przy tym i nalegając, aby jak najszybciej trafiło to do jej buzi. Bo Maja nasza jeść uwielbia. Wszystko.
W tym miesiącu pierwszy raz usłyszałam świadome mama i słyszę codziennie. Ku mojej radości. Jednak to słowo tata i kilka innych jest częściej przeze mnie słyszane. Na koniec jeszcze o pożegnaniach. Majuszka jest miłośniczką robienia PA PA
Cudowną mamy córkę. Bycie jej mamą to jedna z cudowniejszych ról jakie mam przyjemność pełnić w życiu. Dziękuję.
Pozdrawiam
Katjuszka
Ostatnie zdjęcie najlepsze ! ♥
OdpowiedzUsuńCudna jest Majuszka!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na 10 miesięcy!
Kochana maleńka:)
OdpowiedzUsuńhttp://nataliamumtobe.blogspot.co.uk/
cudna masz corcie i bardzo sie ciesze, ze juz jej tak wloski urosly <3
OdpowiedzUsuńNajlepszego w te 10 miesięcy ;-);-)
OdpowiedzUsuńPrzesliczna!! I super wyglada z przystrzyzona grzywka!! :-) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńświetna jest :) strasznie jestem ciekawa jak sobie radzicie ze żłobkiem. na chwilę wypadłam z blogowego obiegu, nie wiem czy o tym pisałaś ;)
OdpowiedzUsuńMy właśnie jesteśmy na etapie wyborów dotyczących opieki nad Julciem, powrót do pracy coraz bliżej.
pozdrawiam,
D.
W którym miesiącu Córcia zaczeła przekrecac sie z brzuszka na placki i odwrotnie? Od kiedy przesypia noce? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBłyskawica :) Faktycznie coraz mniej wyraźne te zdjęcia :P
OdpowiedzUsuńCudowna jest :)
OdpowiedzUsuńPięknie ! :)
OdpowiedzUsuńSuper cudna Majuszka! 100 lat 100 lat!:*
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie ♥
OdpowiedzUsuńKlimatyczne te Wasze kadry :)
OdpowiedzUsuńMajuszka, jakaś Ty piękna! A to ostatnie zdjęcie... uśmiech pojawił się na ustach i nie chce zniknąć :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Maja podobnie jak mój Julek - uwielbia jeść! :)
Jaka Ona urocza! Prawdziwa Dama!
OdpowiedzUsuńMajuszka jest cudna. :) to zdjęcie z podsumowaniem miesiąca - genialne :)
OdpowiedzUsuńCudowny szczerbaty uśmiech :) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńGenialne podsumowanie miesiąca Majuszka jest po prostu cudowna Ostatnie zdjęcie i szóste od dołu bardzo mi się podoba jest takie ładne jak jej mama :)
OdpowiedzUsuńIle nowości :):)
OdpowiedzUsuńTo był naprawdę intensywny miesiąc :)
Nasze dziewczynki łączą kolejne rzeczy... jedzenie i książki :)
Lila jak widzi, że szykuję jej obiad to, aż krzyczy z radości :)
Ostatnie zdjęcie CUDOWNE :***
nasz synek też wolał być żołnierzem aż do chwili kiedy dotknął gołym brzuchem zimnych płytek w kuchni :)
OdpowiedzUsuńAle słodka ;) U Nas okruchy z podłogi + mój włos są hitem ;)
OdpowiedzUsuńsama radość!:)
OdpowiedzUsuńPiekna dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńCudo! Piękne 10 miesięcy za Wami, a za pasem roczek ;)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Wasza "dziewuszka Majuszka" !:)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego!! postępy ogromne zrobiła, ale tak to jest, dzieci skokowo się rozwijają. Gratuluję wszystkich nowych umiejętności i świadomego 'mama'.
OdpowiedzUsuńCoś zaniedbujesz blog ostatnio...
OdpowiedzUsuńno ładnie, z wagą już Maja dogoniła Zojkę , jeszcze chwila i pewnie ten sam rozmiar ubrań będą nosić ;)
OdpowiedzUsuń