Majuszko. Wskoczyłaś na wyższy poziom. Pokonałaś strach. Możesz przede mną uciekać na dwóch nogach. Samodzielnie. Jak to pięknie wygląda. Jak uwielbiam patrzeć. Ile mi to radości sprawia. Pewnie więcej niż Tobie. Bo dla Ciebie to nic niezwykłego. Ot kolejny etap, który każdy pokonuje. Ale i tak dumna jestem. Mimo tego ogromnego kroku w dorosłość. Kroku dosłownie. Wolisz spacerować ze mną. Za rękę. Nie mogę uwierzyć. Mamy taką dorosłą córkę w domu.
Mama
ale słodka jest jak biega :)) na pewno piękny widok :) ja czekam na moją pierwsze kroki... :)
OdpowiedzUsuńBrawo, brawo! Gratulujemy, Majuszko :)
OdpowiedzUsuńGratulacje Maju :*
OdpowiedzUsuńU nas strach nadal wygrywa :/
Śliczna,duża dziewuszka już z niej :)
OdpowiedzUsuńTeraz może poznawać świat z innej perspektywy i na dodatek samodzielnie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Majuszki:) To cudny czas kiedy Maluch zaczyna odkrywać świat na dwóch nóżkach:)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Rośnie dziewuszka jak na drożdżach :) ale bluzę z tą matrioszką to ma cudowną!
OdpowiedzUsuńPrzecudna, odważna dziewczyna!
OdpowiedzUsuńBrawo!
OdpowiedzUsuńHurrrrrrrra! :)
OdpowiedzUsuńMamo, teraz już jestem "dorosła" dziewczynka ;)
Super! Mnie bardzo wzrusza ten widok. Nasza od wczoraj roczna dziewczyna też już samodzielnie chodzi :)
OdpowiedzUsuń