Zaczynają się jesienne sceny z życia. Kolory inne. Ubrania inne. Dni inne. Dopadła mnie jakaś monotonia. Brak czasu. Bałagan w domu. Bałagan w szafie i komodzie. Bałagan w kuchni. A w tym wszystkim ja z bałaganem w głowie. Bo każdy ma czasem takie szare dni. Każdy ma też na nie sposób. Jedni oglądają filmy. Drudzy przykrywają się kocem, robią gorące kakao i czytają ulubioną książkę. Jeszcze inni jedzą słodycze. Dla mnie najlepszym sposobem na szarość dni są inni. Kawa. Spacer. Rozmowa. Szare kolory pokolorowane. Pokolorowane w niedzielne popołudnie. Nie wiem co jest niesamowitego w tych spotkaniach. Zwyczajna rozmowa. O byle czym. Zwykła kawa z ekspresu. Wiem tylko, że uwielbiam obserwować wtedy Maję. Odkrywającą. Rysującą. Obrażającą się. Uciekającą. Ukochaną moją.
Pozdrawiam
Katjuszka
Bo towarzystwo i wyjście do ludzi w takie dni działa najlepiej ;)
OdpowiedzUsuńPrawda : )
UsuńSą takie dni - ale dobrze, że każdy ma na nie odpowiedni sposób :) Majuszka jaka cudna elegantka!
OdpowiedzUsuńP.S. Byłaś kiedyś na naszym blogu?
Oczywiście, że byłam : )
Usuńznam takie dni. jesienią jest ich jakby więcej. ale masz rację, są na to sposoby :)
OdpowiedzUsuń: )
UsuńZ wielką chęcią ukradła bym malutkiej spodnie gdybym tylko mogła się w nie zmieścić :p ;)
OdpowiedzUsuńMam podobne : )
UsuńŚliczna ja zwykle :)) Smutno było bez waszych zdjęc :))
OdpowiedzUsuńDla dla minie kawa, orzechy, ciepły koc to zestaw na mój wieczór. W dzień, też wolę wyjść do ludzi, nadać kolory tej szarości. :-)
OdpowiedzUsuń: )
UsuńMam tak samo jak Ty ♪ ♫ :)
OdpowiedzUsuń: )
UsuńKasiu Kasiu, te filiżanki...szukam takich. Gdzie je kupiłas? PatI
OdpowiedzUsuńFiliżanki nie moje. Kawa w kawiarni. : )
UsuńJa właśnie uwielbiam kocyk, gorące kakao. Wtedy nawet deszcz nie jest mi straszny! Lubie Wasze migawki :)
OdpowiedzUsuńSliczna Majuszka :)
OdpowiedzUsuńAle Majuszka się zmieniła... nadal śliczna i tak jej włoski urosły. Mała panienka :-)
OdpowiedzUsuńDopadło mnie to samo. Monotonia, brak czasu i bałagan w domu. :)
OdpowiedzUsuńDopadło mnie to samo. Monotonia, brak czasu i bałagan w domu. :)
OdpowiedzUsuńMajuszka jak bombonierka w tych pastelach!
OdpowiedzUsuńU mnie często kawa jest lekarstwem na szare dni...
OdpowiedzUsuńKawa i książka :)
Maja przepiękna!
Jesień, nic dodać nic ująć <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam tu zaglądać. Sama też zaczęłam i mam nadzieję, że uda mi się stworzyć w postach takie ciepło jakie Ty przekazujesz....
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam
http://minkimojejnadinki.blogspot.com/
pozdrawiam,
Maminka
Śliczne, urocze dzieciaczki! Jesień jest piękną porą roku, ale daje się we znaki... dzieci częściej chorują a spacerki już nie są tak długie jak latem :). Zapraszam na mój blog http://laydymami.blogspot.com/. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń