18 marca 2015

O moim rozmyślaniu / gratis do bycia mamą


Zakatarzona z paczką chusteczek z boku i herbatą z miodem wzięło mnie dzisiaj na rozmyślenia. Sezon podwórkowy uważam za rozpoczęty. Chce się żyć! Tyle słońca w całym mieście! Wczoraj usłyszałam pierwsze w tym roku 'nie wchodź do piasku bo się ubrudzisz'. Nigdy nie zrozumiem. Przecież brudne dziecko to szczęśliwe dziecko! Majuszka z zachłannością bawi się każdą atrakcją. Pokonała lęk przed zjeżdżalnią, a ja nie mogę uwierzyć, że w zeszłym roku otwarcie sezonu było zupełnie inne. W wózku. Dzieci zachwycone placem zabaw, a my mamy mamy czas na rozmowy. Ukradkiem zerkając na pociechy możemy pogadać o wszystkim i o niczym. Nowe buty, plany wakacyjne, pomysł na randkę. Macierzyństwo podarowało mi cudowne kobiety, które są wkoło mnie. Mamy. Takie piękne! Uwielbiam ich towarzystwo. Kiedy nie można przestać się śmiać. Kiedy pizza nie dobra, wcale taka zła nie jest. Kiedy słyszę, po zamówieniu herbatki upiększającej, że wcale takiej nie potrzebuję. Kiedy okazuje się, że mam prawie siostrę! Dzieci zadowolone. Mamy też. Majuszko dziękuję! Nasza mała dziewczynka dała mi tak wiele. Wiosna idzie. Obudziłam się z zimowego snu! 



Pozdrawiam
Katjuszka

5 komentarzy :

  1. Moja Siostro Kochana! :) Zawsze o takiej marzyłam :) A tak na marginesie- piękne mamy dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę Ci tego, że masz bratnie duszę nie tylko w blogosferze ale i życiu.
    Naslonecznej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo wiosną wszystko wygląda lepiej :) :) :) :) :)
    JUPI wreszcie jest wyczekiwana i utęskniona WIOSNA !

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że masz tyle nowych przyjaciółek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze chwila i wymienimy grube swetry, brak słońca i choroby na długie spacery, piaskownice i pikniki. Ja na placu zabaw poznałam fantastyczną mamuśkę 16 lat starszą ale dzięki dzieciom równolatkom znajomość przerodziła się w przyjaźń, początkowo wspólne spacery i rozmowy o dzieciach a teraz mamy wrażenie jak byśmy się znały od zawsze, tak to gratis do bycia mamą. Ewa

    OdpowiedzUsuń