Jeszcze nie ma jesieni, a już wiem, że brownie będzie moim ulubionym ciastem na jesień. Wyobraźcie sobie krople deszczu stukające w szyby. Zawierucha za oknem. Ciepły koc. Książka. Przytulona śpiąca Maja. Zapach czekolady. Unoszący się od samego rana. W ciepłych piżamach razem z Majuszką przygotowujemy ciasto, żeby później delektować się każdym kawałkiem. Dla mnie obraz idealny. Mój plan na jesienne dni. Nie potrafię zrozumieć dlaczego dopiero zaledwie parę dni temu upiekłam swoje pierwsze brownie? Zawsze myślałam, że wymagające czasu ciasto, a tu taka niespodzianka! Jestem zachwycona! Idealnie czekoladowe. Idealna konsystencja. Ciasto doskonałe. Jego przygotowanie jest błyskawiczne i zawsze wychodzi!
Wersji brownie jest bardzo wiele. Można dodać orzechy, białą czekoladę, maliny, jagody, banany. Mi jednak najbardziej odpowiada wersja tradycyjna. Tylko czekoladowa. Tylko moja ulubiona czekolada. Jestem ciekawa Waszych sprawdzonych przepisów na brownie. Podzielcie się koniecznie!
Sama brownie nigdy nie robiłam, ale kiedyś na pewno spróbuję jakiś prosty przepis.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNajlepsze brownie jadłam w Modlinie, na warsztatach :) Z chęcią skuszę się na to z Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńMusisz spróbować też tego przepisu! :)
UsuńZrobię na weekend :)
Usuńmoże głupie pytanie....ale te jajkaa tak po prostu dodać? Czy najpierw ubić białka na sztywno a potem z zółtkami? dziękuje za odp ;)
OdpowiedzUsuńTak po prostu dodać :)
Usuńa foremka jaka, że też tak może głupio zapytam :) ???
OdpowiedzUsuńForemka okrągło, średnica ok 23 cm :)
UsuńOoooch taki przepis prosty! Serio, serio?? A ja zawsze myślałam, że do brownie to trzeba się porządnie zabrać, a tu taka miła niespodzianka! Chyba już wiem, co jutro będzie się w domku naszym piekło! :)
OdpowiedzUsuńSerio, serio! Sama myślałam, że to ciężka sprawa, a tu taka niespodzianka! Daj znać jak Ci smakowało! :)
UsuńMniam! Musi smakować bosko! A ja ograniczam słodkości do minimum ;(
OdpowiedzUsuńSmakuje bosko! :)
UsuńA mąki niet? Nic zamiast?
OdpowiedzUsuńJa nie dodałam, wyszło bardzo dobre :)
UsuńDwie kostki czy tabliczki,czekolady?
OdpowiedzUsuńAna
Dwie tabliczki :)
UsuńZ 2 kostek ciezko zrobic cos czekoladowego :) pozdr ania
UsuńAle jest bez mąki.a wyszło ciasto....O!
UsuńSama myslalam ze to niemozliwe:)
UsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńA jaką czekoladę polecasz?
OdpowiedzUsuńNajczęściej kupuję z Wedla :)
UsuńCzytając tego posta, na prawdę wyobraziłam sobie taką sytuację :) pięknie napisane! Co do ciasta wygląda bardzo apetycznie. Chętnie spróbuję wersji z białą czekoladą.
OdpowiedzUsuńJa następnym razem też robię z białą czekoladą. :)
UsuńPrzydałoby się zdjęcie jak wyglądał Twój wypiek ;) pozdrawiam Aśka
OdpowiedzUsuńW poprzednim wpisie jest zdjęcie :)
UsuńZjadłabym samego posta! Lubię brownie. Do tego kawa i książka. Słoneczna jesień przybywaj!
OdpowiedzUsuń: )
UsuńZrobiłam z czekolady z 74% kakao- pycha! Zniknęło szybciej niż się pojawiło ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! :)
UsuńTo zdaje się przepis z książki lidlowskiej wg Małeckiego? Robiłam. Dziwne wyszło. Czekoladowe ciasto z przepisu, które dawałaś mi kiedyś jest duuużo lepsze!
OdpowiedzUsuńhej! ja mam pytaanie troche nie na temat, ale tez zwiazane z jedzeniem:) jak dobrze pamietam byla kiedys zakladka DBM. czy jest jeszcze gdzies dostepna? albo czy mozna jakos znalezc watek zbiorczy DMB?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!