Dzisiaj w ramach SAMOSIOWEGO PROJEKTU troszkę o preferencjach mojej córki. :)
Więcej trudności miałam z rzeczami, których Majuszka nie lubi. To co lubi wciąż przychodzi do głowy. Musiałabym pisać i pisać, a i tak pewnie nie napisałabym wszystkiego. :)
Ps Podzielcie się ze mną, co lubią, a czego nie lubią Wasze Maleństwa.
Pozdrawiam,
Katjuszka
super zdjęcia i śliczny uśmiech Majuszki:)!!!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na taki post :) świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Świetny pomysł ;) Majuszka jest cudna.
OdpowiedzUsuńCudna Majuszka :) moja mała też lubi pieluchę ale za to nie lubi smoczka/butli i nie lubi leżeć na brzuchu choć robi małe postępy oatatnio ;)
OdpowiedzUsuńCudna Majuszka :) moja mała też lubi pieluchę ale za to nie lubi smoczka/butli i nie lubi leżeć na brzuchu choć robi małe postępy oatatnio ;)
OdpowiedzUsuńChyba wszystkie dzieci lubią zabawy z pieluchą. :)
UsuńNasze dzieci są bardzo podobne, jeśli chodzi o lubienie/nielubienie. Chociaż noska czyścić nie znosi, ale za to nie przeszkadza mu, jak zostanie sam. ;)
OdpowiedzUsuńPrzewijka :)
UsuńSamodzielny chłopak! :)
UsuńUwielbiam włosięta Majuszki:)
OdpowiedzUsuńJa też! :)
UsuńOj Kajka to nie lubi czyścić noska... ;)
OdpowiedzUsuńNa początku Majuszka też za tym nie przepadała. :)
UsuńMajuszka ma swój pokój ?
OdpowiedzUsuńNie ma swojego pokoju.
UsuńŚliczne zdjęcia ;) Mój Miś nie przepada za czyszczeniem noska ;)
OdpowiedzUsuńDziwi mnie, że Majuszkę tak to bawi :)
UsuńU nas są cyrki i ryki jak trzeba wyczyścić nosek. Może ja coś źle robię? Jak u Was to wygląda?
UsuńWyciągam marimer, Maja już zadowolona. Psikam po buzi, uwielbia to, a później do dziurek i wysysam to co wyssać się powinno. Mam wrażenie, że to świetna zabawa dla niej. :)
UsuńZupełnie nie pomyślałam o pieluszce :)
OdpowiedzUsuńU nas to też niezła frajda :)