23 lutego 2014

O zdjęciu 8/52



Majuszko. Mając do dyspozycji całe łóżko i tak najbardziej lubisz podchodzić na sam koniec i spoglądać co jest na dole. Ba! Nawet to złapać. Ryzykantka moja. A kiedy mówię, żebyś uważała, że spadniesz, że będzie ała, a w końcu, że nie wolno to po raz kolejny obdarowujesz mnie swoim najpiękniejszym uśmiechem. 


Kocham Cię
Mama

28 komentarzy :

  1. Mama asekuruje córeczkę :)

    Śliczna!

    Agata

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciągle tylko piszę jaka ona jest słodka, no ale Ona jest przesłodka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia!Pozdrawiamy ryzykantkę i mamusię!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna:)

    http://nnnnatalie.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedy pierwszy raz tu trafiłam, Majuszka miała może z miesiąc.....
    nie mogę uwierzyć jaka to już duża Panna i jak bardzo się zmieniła!
    cudo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo najciekawsze jest właśnie to, co niewidoczne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna Majuszka!
    Świetny pajacyk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Majuszka jest chyba jest w wieku mojej Emiluszki :) (14 maja 2013). Od kilku dni czytam Twojego bloga (przeczytałam od deski do deski) i się zachwycam.

    OdpowiedzUsuń
  9. A jak włoski fajnie rosną :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Majuszka jest rozkoszna... w szczegolnosci na żywo :)
    Ma to po Mamusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna ta Twoja ryzykantka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A co ma nie ryzykować:) Ciekawość w końcu bierze górę:)
    Pozdrawiamy :***

    OdpowiedzUsuń
  13. o rany, chyba serce by mi stanęło, gdy H tak próbowała.
    już widzę, jak ten wielki łeb leci na dół...

    OdpowiedzUsuń