Naszą pierwszą rocznicę ślubu rozpoczęłam na porodówce. Okazało się, że dziwne tętno Mai to tylko problem z maszyną. Zaraz później przyszedł Poślubiony z tulipanami i tak siedział przy mnie bo ja nawet wstawać nie mogłam. Wyjątkowa pierwsza rocznica. Dzisiaj druga. W piątek szpital z Mają. Zaatakowana przez rotawirusa. Mogliśmy jednak Święta spędzić w domu. Już myślałam, że świętowanie w szpitalu to nasz zwyczaj. Dużo się nie pomyliłam. Dzisiaj szpital w domu. Poślubiony zaatakowany. Wyjątkowe te nasze rocznice. Ale w czerwcu sobie odbijemy. A co! : )
Pozdrawiam
Katjuszka
To zdrowka dla Was kochani! a szczepilas Maje na rota?
OdpowiedzUsuńWażne, że wszystko dobrze się kończy:)
OdpowiedzUsuńhttp://nataliamumtobe.blogspot.co.uk/
ZDROWIA!
OdpowiedzUsuńOby nie zostało regułą
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Was z okazji rocznicy ślubu i wszystkiego dobrego na kolejne lata. I zdrowia!
OdpowiedzUsuńUwielbiam o was czytać, uwielbiam zdjęcia Majuszki.
OdpowiedzUsuńŻyczę waszej Trójce dużo zdrówka!
Rotawirus? Oj :( Ja Julka szczepiłam i mam nadzieję, że nas nie dopadnie...
OdpowiedzUsuńTylko że szczepionka przeciw rotawirusom chroni tylko na kilka szczepów... Nie na wszystkie, niestety...
UsuńO tym nie wiedziałam :/ Wspaniale, że ktoś to napisał :)
UsuńDokładnie, nam pediatra doradziła szczepienie, bo wiele nowych sZczepow sie tworzy a szczepionki ich nie obejmują.
Usuń*odradzila
UsuńDużo zdrowia Kochana dla Was!
OdpowiedzUsuńGratuluję też już 2 rocznicy :)
Biedna Majuszka:( A szczepiliscie sie?
OdpowiedzUsuńZdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka :) my niestety też święta z jelitówką przerabiamy, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej :( Pozdrawiamy, a kolejnych rocznic, w bardziej przyjaznym miejscu życzymy :)
OdpowiedzUsuńGratulacje rocznicy i dużo zdrowia :)
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam......u nas podobnie święta bywały w szpitalach na początku, ale pociesze Cię że u nas po 3 latach spokój i wszystko się unormowało :) Wszystkiego najlepszego i duuuuużo zdrowia! :*
OdpowiedzUsuńo kurczę! dużo zdrowia dla Majuszki ślemy. A dla Was kochani dużo słońca i miłości każdego dnia :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla całej rodzinki życzymy z Kubusiem:)
OdpowiedzUsuńZdrówka !
OdpowiedzUsuńDwa lata! Pięknie <3
OdpowiedzUsuńMy w tym roku sześć... I spędzimy wyjątkowo - na wakacjach... Grecja, Zorba, Uzo :)
Zdrowia!
Duzo zdrowia i pamietajcie do 3 razy sztuka!
OdpowiedzUsuńPamiętam tę Waszą pierwszą rocznicę :). Aż trudno uwierzyć, że to już rok. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu! Pozdrawiam, Monika
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego! Ale ten czas szybko leci, jeszcze pamiętam jak pierwszy raz natchnęłam się na Kantorem i z cieknącą śliną czekałam na kolejne zdjęcia. Kasia była i był brzuszek. Teraz brzuszka nie ma, jest już Maja :) I druga rocznica.
OdpowiedzUsuńCzemu nie ma Was tak dłuuugo?
OdpowiedzUsuńKasia! gdzie jesteście? tęsknimy, czemu Cię nie ma??IzaAlek
OdpowiedzUsuńZdrówka dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńhttp://kisann.wix.com/olinka#!o-nas/cr85
Puk, puk! Nie chce Wam się już pisać? :)
OdpowiedzUsuńZdrowia......
OdpowiedzUsuńZdrowia dla całej rodzinki....
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje rocznicowe! Wychodziłyśmy za mąż tego samego dnia:)
OdpowiedzUsuń