Czas. Przyśpieszył bieg. A jak tak bardzo chciałabym go zatrzymać. Nie tylko dlatego, że nie mogę się nacieszyć każdym dniem z Mają. Nie dlatego, że nie zdążę czegoś zrobić. Za to dlatego, że tak mało go dla Bliskich. Wtedy ucieka najszybciej. Jak na złość. Wtedy kiedy chcę, żeby wlókł się jak żółw. Rozpędza się. Godzina jak sekunda. Dzień jak minuta. Intensywne dni. A właściwie tygodnie. Jeden Gość wychodził, drugi wchodził. Dom otwarty. Spotkania rodzinne, ale też takie babskie. Litry wypitej kawy i herbaty. Mnóstwo kalorii ze zjedzonych ciastek. Wieczorne wyjście na miasto i rozmowy o tym o czym rozmawiają kobiety. Piękne słowa, które podnoszą poczucie wartości. Pomoc Taty w wierceniu. A w tym wszystkim Majuszka. Moja ukochana. Zachwycona każdym. Pokazująca się z najlepszej strony. Towarzyska. Uśmiechnięta. Rozgadana. Roztańczona. Już piętnastomiesięczna. Jestem wykończona. Spać mi się chce. Ale serce takie uradowane.
Pozdrawiam
Katjuszka
Majuszka - słodziuszka :) Tak mi się zrymowało, gdy na nią sobie patrzę :)
OdpowiedzUsuń: )
UsuńZdjęcia piękne, jak zawsze zresztą!
OdpowiedzUsuńDziękuję! : )
UsuńMagiczne te zdjęcia - czarujesz! Nie mogę uwierzyć w to jak Majuszka się zmieniła przez ten rok "podglądania". Ściskamy!
OdpowiedzUsuńJak też w to nie mogę uwierzyć! : )
UsuńGdzie mozna kupic takie kapciuszki???
OdpowiedzUsuńh & m. : )
UsuńCzas pędzi. Zdecydowanie za szybko :) Trzeba łapać te chwile!
OdpowiedzUsuńDobrze, że mamy aparaty! : )
UsuńKasia, a co tam wierciłaś ciekawego? hmm? ;) Mnie czeka budowa domku dla ludzików... Pozdrawiam Aśka
OdpowiedzUsuńPółkę na ramki i karnisz do pokoju Mai bo zamarzyły mi się zasłonki. : )
UsuńMaja z telefonem! -boska! ;)
OdpowiedzUsuń: )
UsuńUwielbiam Was!
OdpowiedzUsuńKoniec kropka :)
: *
Usuńi kropka. : )
W tym pędzie, w tej gonitwie czasami nie wiadomo za czym, takie Sceny z Życia są na wagę złota - bezcenne! A Majuszka rośnie i nie przestaje zachwycać, Doris x
OdpowiedzUsuńPo prostu fenomenalne to zdjęcie z telefonem:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Maję rozczochraną:))) jest mega słodka i śliczna
OdpowiedzUsuńana
Cudne te Wasze sceny z życia:) Za nami takie właśnie lato- pełne spotkań towarzyskich. Ach, jak ciężko wracać do pracy!
OdpowiedzUsuńKasiu, poszukuje takich klasycznych filiżanek do kawy jak Twoje, czy możesz zdradzić gdzie je kupiłas? pozdrawiam Was ciepło!Patka
OdpowiedzUsuńUwielbiam Was!
OdpowiedzUsuńJak jest dobrze to czas zawsze za szybko leci :-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, cudny maluszek :))
OdpowiedzUsuńMamy takie same kapciochy ;)
OdpowiedzUsuńKasiu jestem mama dziesięciolatki i powiem jedno-z roku a rok jest jeszcze fajnie;)