Codzienność. Jak bardzo mi tego brakowało. Takiego dnia jak dzisiaj. W całotygodniowej gonitwie jeden taki dzień. Mój dzień. Dzień Mai. Dzień mamy i córki. Dzień w domu. Bez makijażu. Rozczochrana. W dresach. Z uśmiechem na twarzy. Chociaż żal tej pogody. Uszy Mai powstrzymały nas przed wiosennym spacerem. Za to wiosnę mamy u siebie. Zapachniało! Bez. Najpiękniejszy wiosenny zapach. Zaraz po konwaliach. Majowe dni to też zapach suszonego prania na balkonie. A nasz balkon już prawie gotowy na letnie śniadania. Wystarczy kupić białą farbę. Tymczasem i tak cieszymy się z tych kilku metrów na świeżym powietrzu. 6 nad ranem na balkonie. Pachnie lawendą i ziołami. Kawa. Wysokie obcasy. Majuszka i sorter. I jestem szczęśliwa. Mogłabym oddać wszystko za takie momenty. Tylko dlaczego tak po prostu o tym zapominam. Dlaczego są takie dni, gdzie wszystko na nie. Przecież to nie ja. Wiem. Brakowało mi Mai. Tak bardzo potrzebowałam dnia takiego jak dzisiaj. Zwykłego. Zachwycam się. Cudowną mam Córkę.
:) Moja ma 20 miesięcy skończone i też się swoję córeczką zachwycam, każdego dnia coś, chociaż potrafi też 'zaleźć' za skórę ;) Ale jej uśmiech jej zwyczajna radość z najprostszych rzeczy i to jak się chce do mnie przytulać... nieporównywalne z niczym innym! A bloga i zdjęcia i Mają jak zawsze uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńAnia Kulikowska
Oj tak te kochane Córeczki czasami potrafią dać w kość. Życie. : )
UsuńMy też uwielbiamy balkon, podlewamy kwiatki, jemy obiadki. Jest uroczo.
OdpowiedzUsuńDzisiaj Maja sama wzięła się za podlewanie. : )
UsuńMama zapodaj przepis na te pulpeciki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepis banalny. Składniki - mięso mielone, koperek, marchewka. Do mięsa dodaję odrobinę wody, kaszę manną, koperek i startą marchewkę. Mieszam i formuję kuleczki. W garnuszku roztapiam masło i dodaję mąki. Zalewam wodą wrzucam pulpety gotuje. Pod koniec dodaję koperek. Gotuję. Gotowe. : )
Usuńjak ktoś chce złapać oddech uspokoić się i popatrzeć na coś pieknego to powinien wejść na tego bloga.........moja Zosia 2 latka skończyłą w kwietniu, Adaś jest pierwszoklasistą i też uwielbiam takie pojedyncze chociaż dni razem.....:) jesteście piękne a kantorek to najfajniejszy blog jaki odwiedzam:)pozdrawiam was dziewczyny:) Kasia Wojcieszak:) (podglądam was też na FB)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Komplement wyjątkowy, bo cudownie przeczytać takie słowa, kiedy wkoło tysiące blogów. : )
UsuńTakie dni wewnętrzne są bardzo potrzebne każdej mamie. U Was - jak zawsze klimatycznie :-). Przesyłam wiosenne uściski z Hubisiowa
OdpowiedzUsuńI my ślemy buziaki do Hubisiowa :)
UsuńSwietny kubek :D
OdpowiedzUsuńPiękne mieszkanie i balkon też:)
OdpowiedzUsuńA Majuszka trochę przytyła? taki pączuś z niej:)
Ana
Majuszka ostatnio nawet zgubila troszke brzuszka ktory i tak jest spory :)
UsuńKatjuszko ta szydełkowa sarenka na oknie to skąd? :)
OdpowiedzUsuńChybawelna:)
UsuńWiem że Majuszka jest..molem książkowym...
OdpowiedzUsuńjakie Kasiu polecasz książeczki dla 13msc dziewczynki?
alicja
Ja cieszę się jak dziecko, bo chociaż w naszym domku mieszkamy już trzy lata to dopiero w tym roku udało się urządzić taras i pierwsze śniadanie na powietrzu za nami, Wasz balkonik cudny. Oglądając Wasze zdjęcia człowiek odpoczywa tyle w nich ciepła, wiosny i miłości, z Majuszki będzie kiedyś wspaniała pani domu, to się ma we krwi. A bzy dla mnie pachną domem rodzinnym. Ewa
OdpowiedzUsuńJak zawsze przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNasz balkon też niemal gotowy :) Pozdrawiam
Witaj, z ogromną przyjemnością zaglądam do Was - fakt takie dni z młodym człowiekiem są najlepszym prezentem po całym tygodniu pracy :) Ale mam pytanie gdzie dorwałas taka kolorową podejrzewam papierowa zastawę? Pozdrawiam Angelika
OdpowiedzUsuńCzy ten kubeczek muminki to 250 ml czy 370 ml? Chce kupić siostrzenicy i boję się, że 250 ml będzie za malutki:) z góry dziękuję za odpowiedź!
OdpowiedzUsuńProszę o inf skąd ten klosz/patera na tort???? Zdjęcia śliczna, córcia słodka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń