27 września 2013

Rano pobiegłyśmy po ciacha, no bo świętowanie bez czegoś słodkiego to nie świętowanie. Jaka piękna pogoda nam towarzyszyła! Idealny dzień na włożenie sukienki. Jeszcze więcej całusów, mimo iż wydaje się, że więcej się nie da. Moje zachwyty, radości i smutek, bo kolejny miesiąc za nami. 


Pod skrzydłami rośnie nam charakterna kobieta. Nie boi się swojego zdania. Gdy głód i zmęczenie każdy musi wiedzieć. Nic innego nie popsuje humoru za to idealnym jego poprawiaczem są rozmowy z Tatą i mamą. Francuzka nasza mała! Rrrrrr tak pięknie mówi jak ja zawsze chciałam, a nie umiałam. Więc witamy się bonjour i uczę się od córki. Jazda konna na kolanach Taty ze mną z przodu, żeby potrzymać za ręce najlepszą zabawą, tak jak latanie po całym mieszkaniu. Polubiła się ubierać i nawet ma swoje pierwsze buty. Pierwsze próby siadania. Coś mi się wydaje, że lada dzień Majusza nas zaskoczy. Kobieta w stu procentach. Kąpiel może trwać i trwać. Polewanie brzuszka wodą, ruszanie nogami i pluskanie. Śpioch! Drzemek w ciągu dnia kilka, a o 13 i 16 takie po 2 godziny. W nocy też sporo się śni. Oczy zamykają się po kolacji o 21.30 a otwierają o 5.30. Najpiękniejszy wtedy uśmiech mnie wita. No i najważniejsza informacja! Majusza nie ma refluksu pęcherzowo - moczowodowego! :)

Raport złożony. 

Pozdrawiam,
Katjuszka

ps Po niedzieli kolejne wietrzenie szafy! :) 

44 komentarze :

  1. Cudna Kobietka z Niej :)
    Buziaki na miesięcznicę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serio już 4 miesiące????Przecież dopiero był maj...! =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety czas pędzi jak szalony. Lada dzień powrót do pracy. Już przeżywam :)

      Usuń
    2. Nie zostajesz na rok z dzidzia?

      Usuń
    3. Kasiu, czy mogłabyś jedną notke poświęcić właśnie wyborowi długości urlopu macierzyńskiego? To naprawdę nurtująca kwestia dla mam i prawie-mam. Niby tak dobrze, że istnieje możliwość roku, ale po zastanowieniu może się okazać, że to jednak więcej minusów niż plusów (zbyt długi okres poza rynkiem pracy itp). Myślę, że nie tylko ja chciałabym poznać Twój punkt widzenia i argumenty, które zdecydowały o podjęciu takiej, a nie innej decyzji.

      Usuń
    4. Jeśli Was to interesuje z przyjemnością napiszę. :)

      Usuń
  3. wietrzenie szafy twoje czy córeczki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepszego dla Majuszki:) Cudo małe Wam rośnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. FrancuZka, znaczy się? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) wymawiajac swoje "errr" mam wrażenie jakby mówiła po francusku :)

      Usuń
  6. buziaki dla Słodziakowej Dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Może załapię się osobiście na to wietrzenie? :)
    Cieszę się, że Majuszka tak pięknie rośnie, już nie mogę doczekać się jak Ją zobaczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szybko czas leci, już taka duża dziewczynka:) Też chcemy takiego jeżyka:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne bamboszki!
    A Majuszce wszystkiego najlepszego życzymy! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam pytanie moze wiesz jak leczyc refluks bo mój Olis ulewa ciagle i to duzo a gastrolog bezradna i robi dziwne szare kupy a jest na nutramigenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli gastrolog nie wie to ja tym bardziej. Może karmienie częściej a mniej, dlugie pionizowanie?

      Usuń
  11. uwielbiam was! :) Majuszka już duża babeczka ;) mojej Hance za chwil kilka stuknie 11 miesięcy, a pamiętam, że jeszcze "wczoraj" też miała 4 ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkiego najlepszego dla Majuszki :)
    Oj dzieciaczki potrafią się doprosić o swoje :) Lili też czasem potrafi się głośno upomnieć o butle... i na nic mamy słowa, że już się robi :)
    Widzę, że Majuszka i Lilka mają kolejnego wspólnego zwierzaczka :) Jeżyk gości i u nas :)

    Pozdrowionka dla Was dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ wygląda uroczo i te sówki na stópkach;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu ,a z kim zostanie Majeczka jak wrócisz do pracy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie boisz sie?

      Usuń
    2. Pewnie że mam obawy, ale nie ma innego wyjścia.

      Usuń
    3. Jasne jak mus to mus. Takie życie, ale oby znaleźliście odpowiednią:)

      Usuń
  15. Majka refluks miala? To jak Miki. Tylko u niego zabiegami sie skonczylo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miała podejrzenie refluksu ponieważ jak miała 2 miesiące zachorowała na ostre odmiedniczkowe zap. nerek.

      Usuń
  16. Piękne maleństwo :)
    ślicznie ubrana i jaka rozkoszna :)
    kapciuszki mnie zachwyciły.

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczna dziewczynka :) pozdrawiam i obserwuję :) w wolnej chwili zapraszam do siebie:
    http://fashionanddreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Próbuje siadać czy próbuje usiedzieć sadzana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuje siadać. Nie mamy zamiaru wymuszac umiejętności na które jeszcze ma czas :)

      Usuń
  19. Nawet się nie obejrzycie i przybije Piątkę, "pstrykaj"/uwieczniaj bez umiaru - bo ten czas minie błyskawicznie :) pozdraiwamy serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. Majeczka goni Zoję w zabójczym tempie, długością stopy wręcz już dogoniła-też mamy 11- tkę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. śliczna:) gdzie kupiłaś takie słodziutkie saszki?

    OdpowiedzUsuń