9 grudnia 2013

Przepis na pierniczki i to nie byle jaki

Przepis przykazywany z pokolenia na pokolenie. Sprawdzony przez Babcię i Mamę Poślubionego, a od kilku lat i przez nas. W tym roku skromnie, bo przeważnie robimy z podwójnej porcji. Przecież takie pierniczki je się tylko raz w roku. Jeden dzień pieczenia, jeden dekorowania. Wczoraj dopadł mnie leń. Pierniczki nie wyglądają tak pięknie jak te z zeszłego roku, ale smakują obłędnie. Dzisiaj wciąż sięgałam po następnego, a przecież mają wystarczyć do Świąt. :)
 W pierniczeniu najbardziej lubię ten zapach, który unosi się w mieszkaniu, a podczas produkcji koniecznie muszą lecieć świąteczne piosenki! 


Pozdrawiam
Katjuszka



28 komentarzy :

  1. No i się doczekałam :) Ja w tym roku będę debiutować, gdyż w moim domu nie było niestety zwyczaju pierniczenia, a zawsze o tym marzyłam. Mam więc prośbę jeszcze Kasiu czy mogłabyś mi zdradzić na co przyklejasz ozdoby? Pozdrawiam i dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że nie było Linki, bo zjadłaby Ci wszystkie posypki ;) W sobotę ozdabiała pierniczek - ogólnie to więcej posypki trafiło do brzuszka niż na pierniczek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam kiedy ja byłam mała to też całą posypkę wyjadałam :)

      Usuń
  3. Moja mama upiekła, ja dekoruję. Jutro. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że pokażesz rezultaty :)

      Usuń
    2. Pokażę, ale dzisiaj kompletnie zapomnialam. Jutro :)

      Usuń
  4. Wyglądają obłędnie:)))
    W naszym domu pierniczenie dopiero się zacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja w tym roku chyba nie znajdę na pichcenie czasu:-( ( dalej walczymy z kolkami) muszę najeść się widokiem Twoich:-) wspaniałe! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają uroczo, ja nigdy jeszcze nie robiłam pierniczków.


    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. ja pierniczę jutro, ciasto leżakuje od tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozpoczynam drugą turę robienia pierniczków, więc tym razem spróbuję Twojego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dziekuje Ci ze pozwalasz nam zagladac do Twojego zycia,cudowny blog zagladaj codziennie bo mi ciagle malo, malo,

    OdpowiedzUsuń
  10. Pokazałam mojej przyjaciółce Twoj blog. Obie stwierdziłyśmy, że jesteś IDEALNA w każdym calu :) Ach! Zazdroszczę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje dziecko by powiedziało : mnia mniam:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepis rewelacyjny, właśnie skończyłam pieczenie :) rzeczywiście są obłędne! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwsza porcja już lezakuje w puszce ale moje chłopaki wyjadają, za chwile robiło z Młodym kolejną porcję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierniczki wyglądają prześlicznie, a smakuą pewnie jeszcze lepiej! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakiej użyłaś śmietany?

    OdpowiedzUsuń
  16. Kasiu czy te pierniczki po upieczeniu są twarde?
    Całuski z okazji Świąt:)
    Ana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś upiekłam - są takie w sam raz - nie za miękkie jak zwykłe ciasteczka, ale też nie twarde jak pierniczki z większości przepisów. Polecam, bo smakują magicznie. Najlepsze takie wykrojone z grubszej warstwy ciasta :) I uwaga - pieką się błyskawicznie!

      AnetaNatalia

      Usuń