5 sierpnia 2014

O babski rzeczach / włosy

O matko! Lękam się czy nowe Wam się spodoba. Wątpliwości miałam mnóstwo. Może nawet więcej niż próśb o to jak układam włosy i ogólnie o babskie klimaty. Wszak oprócz bycia mamą jestem kobietą. Jestem przede wszystkim kobietą. Dlatego ten cykl. Nowy. A jeśli będziecie na nie. Trudno umrze śmiercią naturalną. 

Włosy! O jakie piękne one były w ciąży. Lśniące. Gęste i nie wypadały. Teraz wciąż prowadzę z włosami bitwę o wypadanie. Nie jest źle, ale pojawił się nowy wróg. Maja i jej ręce. Chwilę czułości z córką to pewne kilka włosów mniej z głowy. Na to nie mam lekarstwa. Mogłabym się nie przytulać. Ale jak tu się nie przytulać. Bronię się więc jak mogę. Kok zrobiony o 7.00 ratuje do czasu, kiedy nie położymy się na łóżku. Moja fryzura numer jeden. 90% moich uczesań. Najwygodniejsza. Najłatwiejsza. Najtrwalsza. Chociaż ostatnio zaczęły mi rosnąć nowe włosy, które wciąż niesfornie odstają. Magiczna moc wody brzozowej. Włoski te denerwują i burzą obraz mojej idealnej fryzury. Przez długi czas nie używałam wypełniacza. Ale plątanie włosów byle jak gumką zniszczyło i połamało mi sporo włosów. Przypomniałam sobie o wypełniaczu i tak używam go od dwóch miesięcy, kiedy to odwiedziłam fryzjera i zrobiłam sobie dwie godziny przyjemności dla siebie i włosów.



Pozdrawiam
Katjuszka




40 komentarzy :

  1. Z tym potrzebna jest pewna wprawa :) Zrobilam sobie w prawdzie identyczną fryzurę dzien po wyjsciu ze szpitala, bedac w 8 tyg ciazy, w dniu mojej obrony, ale mialam chwile czasu na to :) Faktycznie fryzura wypadla bardzo dobrze, ale na codzien uzywam formy bez wypelniacza, z dwiema gumkami. bardziej niedbale to wyglada, ale jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie forma bez wypełniacza się nie sprawdziła. Bardzo zniszczyłam sobie końcówki. : )

      Usuń
    2. A w jaki sposób robicie koczek z 2 gumkami?

      Agnieszka

      Usuń
    3. Chodzi o to, ze najpierw robie konski ogon, a nastepnie obwijam go dookola gumki i ostatnim elementem jest zalozenie na w ten sposob zrobiony koczek - drugiej gumki. ewentualnie można go też utrzymać wsuwkami.

      Usuń
    4. Dzięki :) Dzisiaj spróbowałam i trzymał się cały dzień (użyłam nowych, nierozciągniętych gumek), a to nie łatwe przy trzylatku i do tego na wakacjach ;)

      Pozdrawiam! Agnieszka

      Usuń
  2. ja też uwielbiam zwijać włosy w koka, ale nie używam wypełniacza a może powinnam ;) pomyśle :)
    od kiedy zostałam mamą to najwygodniejsza fryzura :) rozpuszczone tylko na "większe" wyjścia :))
    a z wyrywaniem przez córkę mam to samo ;)
    nie lękaj się ! post na pewno wszystkim się spodoba :) (taka fajna odskocznia od Majuszki ;)
    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rozpuszczone tylko przed snem. Bardzo, bardzo rzadko. : )

      Usuń
  3. Oj ale chcialabym miec wiecej czasu dla swoich wlosow...zaczely wypadac a ja nic z tym nie robie;(moze lysina mnie zmobilizuje

    OdpowiedzUsuń
  4. Tobie to w każdej fryzurze do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie też kok na co dzień i od święta ;) Mam tak niesforne "siano",że jeszcze żaden fryzjer nie znalazł dla mnie innej odpowiedniej fryzurki ;)
    Super pomysł z nowym cyklem :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że przypadł Ci do gustu. : )

      Usuń
  6. U mnie króluje ta sama fryzura. Wciąż tylko kupuję nowe wsuwki, bo albo się gubią, albo psują:) Woda brzozowa pomaga na wypadanie? Muszę chyba spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Nie rozumiem jak to jest z tymi wsuwkami. Jest ich pełno, a zaraz nie mogę znaleźć ani jednej. Nie wiem czy pomaga na wypadanie. U mnie przyśpieszyła wzrost włosów. : )

      Usuń
  7. I teraz zaczynam żałować, że obcięłam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Używasz tylko wody brzozowej czy czegoś więcej? u mnie też trwa batalia,ale prym wiedzie jantar i oczywiście miliony masek,bo są potwornie przesuszone. A do ślubu trzeba zapuści!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oprócz wody brzozowej używam olejków i masek. : )

      Usuń
    2. Kasiu fajny cykl, bardzo ;) Napisz jeszcze co polecasz do pielęgnacji włosów, typu ta woda brzozowa, maski itp., co Ci się sprawdza, co polecasz. pozdrawiam Aśka :)

      Usuń
    3. Będzie o tym osobny wpis. : )

      Usuń
  9. Dzięki CI dobra kobieto:) W końcu wiem jak użyć to cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam za krotkie wlosy na kok. Mam rowno do ramion i coreczka rzadko siega. Jak zwiazuje to w zwykly kucyk. W ciazy tez wypadaly tylko slabiej. To nie mam tak zle. To ta woda brzozowa jest taka dobra?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super post! Bardzo mi się podobają Twoje zdjęcia i edycja. Pozdrawiam, V.

    OdpowiedzUsuń
  12. A dużo tych wsuwek?

    OdpowiedzUsuń
  13. Tego właśnie brakowało na kantorku - babskiego cyklu! Majuszka jak to dziecko - jest słodka, ale takie wpisy są najlepsze :)) !

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo, bardzo podoba mi się nowy cykl :-)! I widzisz, chociaż koczki robię, to jakoś do tej pory nie wpadłam na pomysł z wypełniaczem. A on przecież "robi" tę fryzurę :-). Dziękuję i czekam na więcej!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. ten kok to cała Ty ;) ja też często tak związuje włosy, ale bez wypełniacza, bo ostatnio miałam jeszcze za krótkie włosy, ale chyba lada dzień do niego wrócę;)
    lubię tez rozpuszczone, ale za ciepło na chwilę obecną..a własnie.. nie widziałam Cię nigdy w rozpuszczonych włosach :P

    OdpowiedzUsuń
  16. No jaki cudny wypełniacz nie znałam takiego gadżetu suuuper :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super! Też taki noszę z wypełniaczem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Cykl super! Tak jak każdy Twój ;) Muszę gdzieś upolować ten wypełniacz. Mi też tyle wypadło włosów, że nawet zwykła kitka brzydko wygląda :( I zbieram się na cięcie, a dzięki Tobie może jeszcze coś z tych włosów zrobię :)
    MamaWojtusia

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj odrastające, krótkie włoski to moja zmora... Potrafią zepsuć każde uczesanie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. szkoda że nie mam długich włosow ;) zaczynam zapuszczać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawsze się zastanawiałam, jak zamontować to ustrojstwo, żeby się trzymało ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. u kolezanki użyłam kiedyś i nie spodobało mi się ten wypełniacz, u mnie wyglądało to jakoś sztucznie

    OdpowiedzUsuń
  23. woda brzozowa - dobrze wiedzieć! Fajny nowy cykl :))

    OdpowiedzUsuń