Nowy Rok przywitaliśmy wśród Najbliższych. 2015 witaj! Mamy styczeń, a z nim nowe sceny z życia i moje jedyne noworoczne postanowienie. Chciałabym łapać jeszcze więcej tych scen. Małych drobnostek i wielkich wydarzeń. Wracanie do tych scen jest lepsze niż lody czekoladowe i gorąca herbata. Rokiem 2014 jestem rozczarowana. Nie pod względem przeżyć, ale tym że tak szybko minął. Błyskawicznie. Poniedziałek. Wtorek. Środa. Czwartek. Piątek. Sobota i niedziela. Jak jeden dzień lub godzina. Czas przelatuje między palcami. Dzieciństwo Mai. Nasze radości. To wszystko umyka. Dlatego te sceny. Moje osobiste sceny z życia, które uratują te wszystkie małe wielkie rzeczy przed zapomnieniem.
Za nami wyjazd na Śląsk. Trochę innych niż wszystkie. Smutniejszy. Mimo wszystko chciałam z niego wycisnąć jak najwięcej. Udało się. Mimo smutku była też radość. Taka prawdziwa i szczera. Majuszkowa. Spacer po Palmiarni i wciąż wyprostowany wskazujący palec. Słowa 'co to' na przemian z 'ooooo'. Obiad u Prababci. Szczęście w oczach Pradziadków. Śnieg. Moje rozmowy z Mamą i jej czas z wnuczką. Noworoczne życzenia. Stare zabawki Poślubionego. Michałki u Dziadka. Żywa szopka i kolejne zachwyty. Długo oczekiwane spotkanie z Bratem. Prezenty. Przepyszna pizza, karafka wina, czekoladowy deser, herbata i babska rozmowa. To tylko kilka dni starego i nowego roku, a ile ich będzie za rok!
Pozdrawiam
Katjuszka
Bozesz ty moj...mialam taki talerzyk jak bylam malutka...to mi po wspomnieniach pojechalas....rozplynelam sie.... cudowne wspomnienia....i te zdjecia....
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dzisiaj tak trudno znaleźć piękną i ponadczasową zastawę dla dzieci. Takie talerzyki czy kubeczki miał pewnie każdy z nas. : )
UsuńKasiu co to za spacerówka? Śliczna Maja. :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się ze to McLaren
UsuńTo wózek Mamas and Papas Tour. Bardzo lekki. Idealny do podróżowania. Kiepski do codziennego stosowania. : )
UsuńO rety, jak pięknie! Ty zawsze tak wspaniale potrafisz uchwycić te najpiękniejsze momenty. Niby zwykłe, a w Twoich kadrach stają się nadzwyczajne :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na Nowy Rok!
Asiu bardzo Ci dziękuję! Zwykłe momenty, a jednak wyjątkowe. Może dlatego tak łatwo pięknie je uchwycić. Szczęśliwego Nowego Roku! : )
UsuńNie wiem jak Ty to robisz, i dokładnie - zdjęcia niby normalne a sprawiają że czuje ze stoję obok Was! A to uzależnia :) Pięknie powiedziane i pokazane. W wolnej chwili zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńMinkimojejnadinki.blogspot.com
Całuje,
MAGDA
Tak bardzo się cieszę, że moje zdjęcia i moje sceny z życia wywołują u Was takie emocje. Nie mogłam sobie wymarzyć nic lepszego! : )
UsuńTo w jaki sposób pokazujesz świat jest cudowne. Tak proste zdjecia, a niosą ogromny przekaz i ładunek emocji. Zawsze wywołują u mnie uśmiech. Trafiłam tu przez przypadek, ale zostanę na dłużej.
OdpowiedzUsuńZdjęcia mają niezwykła moc. : )
Usuńtaki spokój i ciepło u Ciebie zawsze:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zaglądać do Ciebie Kasik:))
A ja uwielbiam jak tutaj zaglądacie! : )
UsuńMoje miasto?! Nasza palmiarnia?!
OdpowiedzUsuńGliwice? : )
UsuńGliwice :)
UsuńPiękna zastawa! ciężko dziś o takie oryginalne talerze.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Ciężko o ponadczasową zastawę dla dzieci.
UsuńPalmiarnia w Gliwicach? Jesteś z Gliwic?
OdpowiedzUsuńps. za każdym razem jak wchodzę na Twojego bloga to zakochuje się coraz bardziej w Twoich zdjęciach.
Nie jestem z Gliwic, ale Palmiarnia w Gliwicach. Cudowny komplement. Dziękuję Ci bardzo!
UsuńKasiu, dlaczego tak rzadko publikujesz posty?
OdpowiedzUsuńPo prostu doba jest dla mnie za krótka. : )
UsuńByliscie w moich Gliwicach,teraz mieszkam w Rybniku tez musimy sie wybrac z Lenka do palmiarni :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i piękny wpis! W ogóle piękny blog! Na pewno zostanę tutaj dłużej :)
OdpowiedzUsuń