Najsłodszy dzień w roku. Rozpoczęliśmy od wizyty u lekarza. Ucho Majuszki zdrowe. Można świętować. Kilometrowa kolejka w cukierni. Ogromny napis 'kobiety z dziećmi do drugiego roku życia obsługiwane są w pierwszej kolejności'. Cóż Majuszko, staro wyglądasz. Odczekałyśmy swoje. Z pakunkiem ruszyłyśmy do domu. Omlet na nowej patelni. Pyszny! Zjadłyśmy w dwie minuty. Zaraz później majuszkowa drzemka. A ja w tym czasie czarująca w kuchni. Kolorowe MUFFINY z przepisu, który już znacie i zdrowy koktajl. Koniec drzemki. 'Łooooo' które uwielbiam. I jak tu się do tego dostać? Dzwonek do drzwi. Mamy Gości! Miał być bal przebierańców. Wyszła randka. Majuszki z Tadkiem i moja z tadeuszową Mamą. Tadek piratem, Maja księżniczką / motylkiem. Kto się czubi ten się lubi! Tadeusz najlepiej wie o co chodzi. Pączki z czekoladą i chilli. Pycha! A do tego herbata plus kawa w doskonałym dla mnie Towarzystwie. Takie tłuste czwartki chcę zawsze! A Wy ile zjadłyście pączków?
Pozdrawiam
Katjuszka
Kasiu, przepiękne zdjęcia.. Napisz proszę w jakim programie robisz napisy na zdjęciach?
OdpowiedzUsuńDziękuję! Napisy robię w Gimpie, zresztą jak całą edycję zdjęć. :)
UsuńSkąd jest Majuszki spódniczka i opaska - wygląda w nich uroczo?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mama Mai :)
Obie rzeczy kupione w H&M.
UsuńCudowny bal, tzn randka :) pączków było kilka :(http://naslonecznej.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń: )
UsuńZapachniało wiosną u Ciebie. Maja strasznie się zmieniła. To już prawdziwa śliczna dziewczynka:)
OdpowiedzUsuńBo mi strasznie tęskno do wiosny! Tak Majuszka to już mała dziewczynka. Po niemowlaku nie ma już śladu. :)
UsuńIstny cukier lukier!
OdpowiedzUsuńJejciu co za dzień miałyście:) Katjuszka pomysłowa jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńAle u Was słodko i pięknie dziewczyny!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMajuszko:)Ty piękna Dziewczynko:)
OdpowiedzUsuńMama też śliczna:)))
Ana
Dziękujemy! :)
UsuńKasiu, napisz mi prosze czy Maja pije jeszcze mm? Jesli nie, to dlaczego? Jakie mleko pije? Mój półtoraroczny Synek nie chce pic mm :( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak Majuszka pije jeszcze mm. Dwie porcje po 210 ml. Był taki czas, że nie chciała pić, wtedy podawałam jej więcej produktów bogatych w wapń. : )
UsuńJa zjadłam aż 3 pączki ale za to domowej roboty były przepyszne :)
OdpowiedzUsuńhttp://miscellaneous-em.blogspot.com/