Lubię ubrania wygodne. Idealne na plac zabaw, zakupy i do pracy. Spodnie plus sweter/bluzka /koszula i trampki. To najczęściej wybieram z szafy. A kiedy nie mam co na siebie włożyć mam kilka pewniaków. Tak jak ten sweterek, jeden z moich ulubionych łowów lupowych. Kupiony za grosze, a w składzie jest aż 30% angory co czyni go najprzyjemniejszym swetrem w mojej szafie. Mięta dodaje mi energii, a skóra wygląda odrobinę lepiej. Uwierzycie, że to rozmiar 44? Jestem sroką. Nie wyjdę bez biżuterii o ile te moje wszystkie naszyjniki, bransoletki i kolczyki biżuterią można nazwać. Odziedziczyłam to po mamie. Naszyjnik z Parfois to prezent bez okazji. Ode mnie dla mnie. Płaszcz, kupiony kiedy byłam w 8 miesiącu ciąży. Służy mi do tej pory mimo, że ważę już siedemnaście kilogramów mniej. :) Nie sądziłam, że tworzenie takiego wpisu jest takie trudne. Następnym razem zatrudnię kogoś do pomocy, a wszystkim szafiarkom kłaniam się w pas.
Pozdrawiam
Katjuszka
Mam ten sweterek, uwielbiam jego kolor.
OdpowiedzUsuń: )
UsuńJa osoba której podstawą były spodnie w kant i bez obcasów po prostu chodzić nie umiałam, szybko zrozumiałam że to się w ogóle nie sprawdza przy bieganiu za szkrabem, noszeniu na rękach itd. Wygoda ponad wszystko a sweterek naprawdę świetny. Też tak masz że wychodzisz na zakupy z myślą że sobie coś kupisz a wracasz z piękną sukienką lub płaszczykiem... tylko dla córci ? Ewa
OdpowiedzUsuńZawsze jak idę na 'moje' zakupy wracam z rzeczami dla Mai. :)
UsuńPięknie Kasiu:) Zdradź, kto Ci robi takie cudne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia robił samowyzwalacz. :)
Usuńjaka chudzina z Ciebie!!!!!!!!!!!! Zdradz lepiej sekret swojej diety :)
OdpowiedzUsuńBrak diety! :)
UsuńPiękne, sarnie oczy :)
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcia! Kasiu, jeżeli nie masz jeszcze pilocika do aparatu to polecam;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pilot mam! Nawet go widać na kilku ujęciach ;)
UsuńWłaśnie. Kasiu, czy mogłabys zdradzic w mailu, jaki to model pilocika? Tez bym chciala sie zaopatrzyc. Pozdrawiam. Mój adres: a.n.e.t.a18@wp.pl
Usuńhehe, nie zauważyłam! Mistrzyni:)
UsuńPóźniej zorientowałam się i rzucałam na łóżko. :)
UsuńJeszcze lepiej! W trakcie zdjęcia?
UsuńW trakcie zdjęcia. : )
UsuńPiękne masz oczy! I ten naszyjnik...Cudo!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuń:) najważniejsza wygoda.
OdpowiedzUsuńNaslonecznej.blogspot.com
Dokładnie! :)
UsuńWyszło jak zawsze przepięknie! Spokojnie możesz stawać w szranki z szafiarkami ;-)
OdpowiedzUsuńOj nie szafiarka byłaby ze mnie kiepska. Wciąż ubieram to samo. : )
UsuńŚlicznie wyglądasz, zestaw jakby z mojej szafy tylko zamiast biżuterii dodaję duży męski zegarek i okulary :)
OdpowiedzUsuńMuszę zainwestować w zegarek. : )
UsuńTwój styl to mój styl :) uuuuwielbiam! Prześlicznie :) Też lubię Lilou, pastele i element Coco Chanel w swoim ubiorze.
OdpowiedzUsuń: )
UsuńJa bardzo żałuję, ze nie mogę się tak ubierać do pracy...nie, nie żeby "garsonka" :) - ale trampek odpada ;(
OdpowiedzUsuńA ja zawsze chciałam, żeby praca wymagała eleganckiego ubioru. :)
UsuńWięcej! ;) Fajnie tak popatrzeć co nosi inna mama biegająca na co dzień za maluchem ;) Pozdrawiam Aśka C.
OdpowiedzUsuń: )
UsuńWow! Kasia, więcej takich wpisów. Nawet lumpowe łupy prezentują się na Tobie niebywale elegancko :)
OdpowiedzUsuńDziekuję! :*
UsuńKasiu, te conversy są skórzane a nie materiałowe prawda? Powiedz, jesteś z nich zadowolona bo rozważam właśnie zakup takich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Skórzane. Jestem bardzo zadowolona chociaż troszkę mnie otarły.
UsuńŚlicznie! Delikatnie, kobieco, a zarazem dziewczęco ;-) Czuję, że lubimy te same klimaty ;-) PS. I te Twoje oooczy! Do dziś jest mi przykro, że nie jestem blondynką z brązowymi oczami (tylko blondynką z zielono-niebieskimi), ale ... może kiedyś odważę się i skuszę na soczewki? Tak na kilka dni, żeby się nacieszyć marzeniem ;-)
OdpowiedzUsuń: ) soczewki to świetny pomysł! :)
UsuńDżinsy są nieocenione. Nawet do pracy. Ja zakładam żakiet, koszulkę pod i buty na obcasie i jest ok!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
:)
UsuńAż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKasiu a gdzie kupiłaś skórzane Conversy? Chciałabym takie, ale znalazłam tylko materiałowe...
OdpowiedzUsuńKupiłam je na Zalando. :)
Usuńmoże podasz Kasiu link do nich?
UsuńChcę powiedzieć, ze jakoś tak bardzo świeżo i nieszablonowo zrobiony ten niby tylko "szafiarski" wpis. Gratuluję i czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że za niedługo pojawi się następny i również spodoba się Wam tak jak ten. :)
Usuńświetny post :) również lubię chodzić w sweterkach, koszulach i trampkach :)
OdpowiedzUsuńhttp://anicix.blogspot.com/
: )
Usuń