8 kwietnia 2015

O tym co lubię ubierać / 1


Lubię ubrania wygodne. Idealne na plac zabaw, zakupy i do pracy. Spodnie plus sweter/bluzka /koszula i trampki. To najczęściej wybieram z szafy. A kiedy nie mam co na siebie włożyć mam kilka pewniaków. Tak jak ten sweterek, jeden z moich ulubionych łowów lupowych. Kupiony za grosze, a w składzie jest aż 30% angory co czyni go najprzyjemniejszym swetrem w mojej szafie. Mięta dodaje mi energii, a skóra wygląda odrobinę lepiej. Uwierzycie, że to rozmiar 44? Jestem sroką. Nie wyjdę bez biżuterii o ile te moje wszystkie naszyjniki, bransoletki i kolczyki biżuterią można nazwać. Odziedziczyłam to po mamie. Naszyjnik z Parfois to prezent bez okazji. Ode mnie dla mnie. Płaszcz, kupiony kiedy byłam w 8 miesiącu ciąży. Służy mi do tej pory mimo, że ważę już siedemnaście  kilogramów mniej. :) Nie sądziłam, że tworzenie takiego wpisu jest takie trudne. Następnym razem zatrudnię kogoś do pomocy, a wszystkim szafiarkom kłaniam się w pas. 



Pozdrawiam
Katjuszka

47 komentarzy :

  1. Mam ten sweterek, uwielbiam jego kolor.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja osoba której podstawą były spodnie w kant i bez obcasów po prostu chodzić nie umiałam, szybko zrozumiałam że to się w ogóle nie sprawdza przy bieganiu za szkrabem, noszeniu na rękach itd. Wygoda ponad wszystko a sweterek naprawdę świetny. Też tak masz że wychodzisz na zakupy z myślą że sobie coś kupisz a wracasz z piękną sukienką lub płaszczykiem... tylko dla córci ? Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jak idę na 'moje' zakupy wracam z rzeczami dla Mai. :)

      Usuń
  3. Pięknie Kasiu:) Zdradź, kto Ci robi takie cudne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jaka chudzina z Ciebie!!!!!!!!!!!! Zdradz lepiej sekret swojej diety :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, sarnie oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piękne zdjęcia! Kasiu, jeżeli nie masz jeszcze pilocika do aparatu to polecam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Pilot mam! Nawet go widać na kilku ujęciach ;)

      Usuń
    2. Właśnie. Kasiu, czy mogłabys zdradzic w mailu, jaki to model pilocika? Tez bym chciala sie zaopatrzyc. Pozdrawiam. Mój adres: a.n.e.t.a18@wp.pl

      Usuń
    3. hehe, nie zauważyłam! Mistrzyni:)

      Usuń
    4. Później zorientowałam się i rzucałam na łóżko. :)

      Usuń
    5. Jeszcze lepiej! W trakcie zdjęcia?

      Usuń
    6. W trakcie zdjęcia. : )

      Usuń
  7. Piękne masz oczy! I ten naszyjnik...Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  8. :) najważniejsza wygoda.
    Naslonecznej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszło jak zawsze przepięknie! Spokojnie możesz stawać w szranki z szafiarkami ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie szafiarka byłaby ze mnie kiepska. Wciąż ubieram to samo. : )

      Usuń
  10. Ślicznie wyglądasz, zestaw jakby z mojej szafy tylko zamiast biżuterii dodaję duży męski zegarek i okulary :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Twój styl to mój styl :) uuuuwielbiam! Prześlicznie :) Też lubię Lilou, pastele i element Coco Chanel w swoim ubiorze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja bardzo żałuję, ze nie mogę się tak ubierać do pracy...nie, nie żeby "garsonka" :) - ale trampek odpada ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja zawsze chciałam, żeby praca wymagała eleganckiego ubioru. :)

      Usuń
  13. Więcej! ;) Fajnie tak popatrzeć co nosi inna mama biegająca na co dzień za maluchem ;) Pozdrawiam Aśka C.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow! Kasia, więcej takich wpisów. Nawet lumpowe łupy prezentują się na Tobie niebywale elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu, te conversy są skórzane a nie materiałowe prawda? Powiedz, jesteś z nich zadowolona bo rozważam właśnie zakup takich :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skórzane. Jestem bardzo zadowolona chociaż troszkę mnie otarły.

      Usuń
  16. Ślicznie! Delikatnie, kobieco, a zarazem dziewczęco ;-) Czuję, że lubimy te same klimaty ;-) PS. I te Twoje oooczy! Do dziś jest mi przykro, że nie jestem blondynką z brązowymi oczami (tylko blondynką z zielono-niebieskimi), ale ... może kiedyś odważę się i skuszę na soczewki? Tak na kilka dni, żeby się nacieszyć marzeniem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dżinsy są nieocenione. Nawet do pracy. Ja zakładam żakiet, koszulkę pod i buty na obcasie i jest ok!

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  18. Kasiu a gdzie kupiłaś skórzane Conversy? Chciałabym takie, ale znalazłam tylko materiałowe...

    OdpowiedzUsuń
  19. Chcę powiedzieć, ze jakoś tak bardzo świeżo i nieszablonowo zrobiony ten niby tylko "szafiarski" wpis. Gratuluję i czekam na kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że za niedługo pojawi się następny i również spodoba się Wam tak jak ten. :)

      Usuń
  20. świetny post :) również lubię chodzić w sweterkach, koszulach i trampkach :)

    http://anicix.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń