Witaj wrześniu! Witaj przedszkole! To właśnie dzisiaj oficjalnie pożegnaliśmy się ze żłobkiem. Długo zastanawiałam się czym obdarować Ciocie. Myślałam o kwiatach, czekoladkach. Kwiaty szybko zwiędną, czekoladki pewnie jeszcze szybciej. Chciałam, żeby po Majuszce został jakiś trwalszy ślad. W końcu spędziła tam sporą część swojego życia! W ostatniej chwili uratowały mnie warsztaty Lataj wyżej zorganizowane przez Dziewczyny ze Zrób to,no! podczas których robiłam zdjęcia. No i zrobiłam, no!
Zabierałam się i zabierałam, bo myślałam, że jest to o wiele trudniejsze. Najtrudniejsze jest po prostu zacząć, a później nie wiadomo kiedy, a dzieło skończone. To moje pierwsze scrapowe dzieło, ale od czegoś zawsze trzeba zacząć. W głowie mam już wizję albumu z naszych tegorocznych wakacji w Jastarni. Największą inspiracją jest dla mnie Basia, 1/2 zrób to,no! To mistrzyni takich albumów! Ten z Malagi przeglądam od miesięcy i napatrzeć się nie mogę!
Materiały nie koniecznie muszą pochodzić ze specjalistycznych sklepów. Ruszmy wyobraźnią, a wszystkie potrzebne materiały znajdziemy w domu! Nie macie pojęcia jak mnie to wczoraj zrelaksowało! Idealny relaks przed pierwszym dniem Majuszki w przedszkolu.
Super! To nawet świetny pomysł jest na prezent dla kogoś. Dla przyjaciółki, dla rodziców, dla dziadków ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Nawet nie na prezent. Dla siebie można robić takie obrazki. Ciekawsze niż zdjęcia! :)
Usuńładne:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKasiu :*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńOoooo TAK: BASIA JEST MISTRZYNIĄ!!!
OdpowiedzUsuńI ja zabieram się od kilku (!) miesięcy do takiego albumu i coś ciężko idzie, ciężko ... Ale może masz rację? Najtrudniej zacząć! Najpierw zajmę się przygotowaniem materiałów a później w jakiś szary wieczór zacznę składanie wszystkiego do kupy, o! No to do roboty, no!
kradne pomysł:) przyda mi się roczek gdy moja mała jako 3latka będzie kończyć żłobek:)
OdpowiedzUsuńPiękny Ci wyszedł ten Scrap :) Zdecydowanie zawsze pierwszy krok jest najgorszy,a jak człowiek już zacznie idzie wszystko samo ;)
OdpowiedzUsuńcudeńko, ciocie na pewno były zachwycone ;) dla mnie scrapbooking to pasja największa i odskocznia od wszystkiego, zwłaszcza teraz, gdy nie mam pracy. nie wiem, co by było, gdybym nie miała moich (po)tworów...
OdpowiedzUsuńA mi marzy się więcej czasu, żebym tak na spokojnie mogła zrobić nasz pierwszy album :)
UsuńWyszło pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńI ja kiedyś się troszkę "bawiłam" w to, ale mi brakło cierpliwości ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! No i wykonanie jeszcze lepsze:)
OdpowiedzUsuńMnie by zachwyciły takie podziękowania :)
OdpowiedzUsuń