25 lipca 2014

Do brzucha malucha / 4

W tym tygodniu było jasne, że Maja wróciła do formy po ostatniej chorobie. Apetyt dopisywał. Bardzo dopisywał. Są takie dni, takie tygodnie, że Maja mogłaby tylko jeść. Opanowała nawet do perfekcji mówienie 'mniam mniam', kiedy coś naprawdę bardzo jej smakuje. A ja jestem najszczęśliwszą mamą na świecie widząc jej uśmiech, kiedy kładę przed nią talerzyk bądź miseczkę z jedzeniem. 

Bardzo polubiłam ten cykl. Mam nadzieję, że Wy też. Motywuje mnie do wymyślania i serwowania Mai nowości. Urozmaicania jej kuchni. Widzę, że również Mai sprawia przyjemność próbowanie nowych smaków i konsystencji. Tydzień z piękną pogodą za oknem. Większość dnia spędzaliśmy na dworze delektując się promieniami słonecznymi i ładując akumulatory na całą zimę. Nie było czasu na stanie w kuchni. Zresztą w taki upał! Schładzałam się wyciągając zamrożone wcześniej przygotowane porcje, których całkiem sporo w zamrażalniku. Jakie to wygodne. Wyciągam, podgrzewam i obiad gotowy. Wszystkie zupy od poniedziałku do piątku to mrożonki. Pyszne domowe mrożonki.


Pastę jajeczną robiłam pierwszy raz w życiu. Wstyd się przyznać, ale to prawda. Przepisy znalezione na szybko w internecie nie za bardzo przypadły mi do gustu. Zrobiłam więc po swojemu. Do pokrojonych jajek od szczęśliwych kur dodałam bazylię, oliwki i odrobinę jogurtu. Zmieszałam i wyszła całkiem smaczna mieszanka. Moją kanapkę zdobił pomidor, a Majuszka zjadła go prosto z talerza. 

Z owocowego talerze Maję najbardziej interesuję jagody. Najpierw z krzykiem je wyrzuca na tackę, żeby później włożyć z powrotem do miseczki. Jeden do miski, drugi do buzi. Później jeszcze raz wysypać. I co drugi do buzi. Uwierzycie, że ani tylko dwie jagody wylądowały na podłodze? Inaczej było z malinami. Za kwaśne. Na szczęście były tylko trzy. 

Nadal trwa doskonalenie umiejętności jedzenia łyżeczką i widelcem. W tym tygodniu Maja opanowała nową technikę używania łyżki. Wkłada ją do miseczki i rączką nabiera składniki. Później szybko do buzi. Obraca. Połowa wypada, ale reszta trafia do brzuszka. Ale jestem z niej dumna! Często też bierze swoje sztućce i wyciągając w moją stronę mówi 'da'. Nakładam porcję, oddaję łyżkę/widelec, a resztę roboty robi Maja. Ciekawa jestem jak to jest u Was? 

___________________________________________________________________________________________

To co trafiło do brzucha Tadka znajdziecie u Natalii kamykitrzy.blogspot.com
___________________________________________________________________________________________


Pozdrawiam
Katjuszka



14 komentarzy :

  1. Bardzo smaczne menu.Ja tez staram sie urozmaicac corce posilki choc od dwoch tygodni borykamy sie z calowitym brakiem apetytu;(na sniadanie zjada tylko kilka suchych platkow owsianych z borowkami i to starcza do wieczora kiedy toleruje tylko mleko;(moze to wynik tych upalow?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to upały. Ja sama nie mam ochoty jeść jak za oknem taka temperatura : )

      Usuń
  2. U mnie panuje bunt malucha :( 19 miesiecy i wybrzydzanie przy jedzeniu, ahh zazdrosze ze tak pieknie Maja je....mam nadzieje ze u nas minie.Czy moge poproscic o przepis na danie z ryzem?? Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmielone mięso z podsmazam na odrobinie oleju rzepakowego. Dodaję cebulę. Kiedy już jest gotowe dodaję warzywa i zalewam odrobiną wody. Gotuję kilka minut. Dodaję jogurt i mieszam z ugotowanym ryżem. :)

      Usuń
  3. fajowe przepisy wykorzystam, jestem mięsny laik - jaką to część cielęciny się kupuje? gotujesz to a potem blendujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu proszę Panią o ładny kawałek cielęciny do zmielenia : )

      Usuń
  4. U nas żadne owoce nie wchodzą w grę :( młody nie chce jeść. Ani jak ja mu daje, ani jak sam ma zjeść z talerzyka. Juz nie wiem co robić. :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic na siłę. Może z czasem przyjdzie ochota : )

      Usuń
  5. Pięknie przedstawiasz swoje przepisy - jakim programem się posługujesz do tworzenia grafik? Menu smakowite, na pewno coś skopiuję dla mojej Hani. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do grafik używam Gimpa ; )

      Daj znać jak smakowały nasze dania Hani. : )

      Usuń
  6. Kasiu z przepisu na muffiny ile sztuk Ci wychodzi?

    OdpowiedzUsuń
  7. super przepisy! czesto zagladam do nich, czy jest mozliwosc ze pojawi sie skrót do szybszego dostepu do przepisow na gorze strony? tak jak to jest projekt 52? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń