O pięknych rzeczach / 9

Sklep z zabawkami. Półki uginające się od maskotek, przytulanek, miśków, piesków, kaczek, kotków. Nic mnie nie zachwyca. Ktoś pyta o prezent dla Mai. Tylko nie przytulanka, mam ochotę odpowiedzieć. Staram się, aby było ich jak najmniej. Bo siedlisko kurzu, bo zajmują dużo miejsca, bo Maja praktycznie nie zwraca na nie uwagi. Dlatego właśnie przytulanek jest u nas niewiele, a Sarenka to chyba najładniejsza z przytulanek które można znaleźć w pokoju Majuszki. Trafiła do nas parę miesięcy temu. Miała to być nagroda za odpieluchowanie. Nie mogłam wytrzymać i Majuszka dostała ją zaraz po wyjściu z poczty. Chybawełnę poznałam dzięki Mo. I bardzo Ci dziękuję! 

Chybawełna powstała około dwóch lat temu. Zaczęło się od szalików i czapek z upcyklingu, polegającego na wykorzystywaniu starych koszulek, które po przetworzeniu wyglądały prawie jak włóczka. Stąd właśnie nazwa - 'chyba wełna'. Po szalikach i czapkach przyszedł czas na zwierzakowe czapeczki i włóczkowe zabawki testowane przez bratanicę twórczyni Chybawełny. Testy wyszły pozytywnie, a zabawki podobały się nie tylko Bratanicy. Tak właśnie rozpoczęła się produkcja włóczkowego zwierzyńca.  Ich wykonanie jest perfekcyjne, a koszt waha się w granicach od 50 do 100 zł. Każda przytulanka przygotowywana jest na zamówienie, każda jest inna. Czas dostawy to niecały tydzień. Piękne są prawda? 

CHYBAWEŁNA / FB / INSTAGRAM

O PIĘKNYCH RZECZACH / 1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7 / 8 /